Transfery. Arsenal FC nie jest pewny pozyskania Williama Saliby. Tottenham wkroczył do walki o młodego piłkarza

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Aaron Ramsey i Harry Winks
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Aaron Ramsey i Harry Winks

Sky Sports donosi, że Tottenham Hotspur włączył się do walki o młodego obrońcę Saint-Etienne, Williama Salibę. Francuz jest również na celowniku Arsenalu. Oba kluby z północnego Londynu będą musiały stoczyć kolejną walkę.

Ostatnio informowaliśmy, że szkoleniowcy Tottenhamu Hotspur i Arsenalu chętnie zobaczą w swoim zespole Daniego Ceballosa. Hiszpan nie jest jedynym piłkarzem, którego chcą sprowadzić obie wspomniane drużyny. Teraz gra rozpoczyna się też o 18-letniego Salibę.

"Kanonierzy" już od jakiegoś czasu prowadzą negocjacje z AS Saint-Etienne i według mediów są bardzo blisko uzgodnienia wszystkich warunków. Francuz ma zostać sprzedany, ale sezon 2019/2020 spędzi we Francji na wypożyczeniu. Cała transakcja ma zmieścić się w kwocie 27 milionów funtów.

Zobacz takżePeter Crouch ogłosił zakończenie kariery! "Miałem swój czas"

Piłkarzowi wcale nie spieszy się z wyjazdem na Wyspy. Sam chce zostać na najbliższe rozgrywki w Ligue 1. - Saliba zostanie w naszym klubie na ten sezon. Taki mamy warunek przy prowadzeniu negocjacji. Jest to też życzenie Williama - zapowiedział Roland Romeyer, prezydent francuskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Transfer do Arsenalu nie został jeszcze sfinalizowany, więc do walki wkroczył Tottenham. Pod znakiem zapytania w tym zespole stoi przyszłość Toby'ego Alderweirelda. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że doświadczonego Belga chce kupić AS Roma. Włosi w każdym momencie mogą skorzystać z klauzuli w kontrakcie 30-latka. Do 26 lipca ten piłkarz jest dostępny tylko za 25 milionów funtów. Nic dziwnego, że Mauricio Pochettino powoli rozgląda się za zawodnikiem, który zastąpi starszego kolegę.

Saliba w poprzednim sezonie pokazał się z bardzo dobrej strony i dzięki temu znalazł się na celowniku dużo większych klubów. Francuz rozegrał 19 spotkań dla Saint-Etienne (16 ligowych). Jego kontrakt jest ważny aż do 2023 roku, więc latem nie musi decydować o swojej przyszłości. Wydaje się jednak, że zawodnik nie będzie zwlekać z podjęciem decyzji i już niedługo wybierze nowy zespół.

Zobacz także: Marko Arnautović skrytykował europejskie media. "Dużo o mnie mówią, a nic nie wiedzą"

Źródło artykułu: