Każdy piłkarz, który rozegra w barwach Atletico Madryt 100 meczów, otrzymuje pamiątkową tabliczkę. Jest ona umieszczana przed stadionem Wanda Metropolitano (na deptaku Paseo de las Leyendas), na którym spotkania rozgrywają Los Colchoneros.
Na taką plakietkę zapracował także Antoine Griezmann, który od sezonu 2014/15 zagrał w barwach Atletico 257 meczów i strzelił w nich 133 gole. Na tym licznik się zatrzymał, bo od piątku Francuz jest zawodnikiem FC Barcelona. Katalończycy zapłacą 120 mln euro (taka klauzula zapisana była w kontrakcie piłkarza).
Z odejściem Griezmanna nie może się pogodzić nie tylko klub (zamierza dochodzić swoich praw - więcej TUTAJ>>), ale także kibice Atletico. Zniszczyli oni tabliczkę poświęconą mistrzowi świata z 2018 r.
#FCBAtacan la placa de Griezmann en el Wanda Metropolitanohttps://t.co/ZUBh3wFbKA pic.twitter.com/a9a48oGI9x
— Diario SPORT (@sport) 13 lipca 2019
Na tablicy pojawiły się wlepki z herbem Atletico, które zasłoniły nazwisko piłkarza (widać tylko kilka pierwszych liter). Została ona także zabrudzona.
To nie pierwszy taki przypadek. W podobny sposób "żegnani" byli Thibaut Courtois, który rok temu przeszedł do Realu Madryt, a wcześniej także Hugo Sanchez czy Sergio Aguero.
Zobacz także: Fani Atletico Madryt wściekli na Courtouis. Szykują dla niego specjalne powitanie
ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"
TYLKO BARCA się liczy.
Trzeba się z tym pogodzić. A ta banda małp pod wodzą szympansa simeone niech spada na bananowca. BARCA JEST WIELKA.