Bundesliga. Uli Hoeness, prezes Bayernu, zabrał głos na temat swojej ewentualnej rezygnacji

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Uli Hoeness
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Uli Hoeness

Dziennikarze "Bilda" poinformowali, że w listopadzie tego roku Uli Hoeness nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję w roli prezesa Bayernu Monachium. Po tej informacji, głos zabrał sam 67-letni działacz.

W tym artykule dowiesz się o:

- 29 sierpnia poinformuję Radę Nadzorczą o swojej decyzji, a dopiero potem wydam oświadczenie - powiedział Uli Hoeness, cytowany przez niemieckiego "Kickera".

29 sierpnia bieżącego roku odbędzie się spotkanie administracyjne rady doradczej Bayernu Monachium. Są w niej bardzo ważne osoby dla klubu, które wybierają członków rady nadzorczej i sugerują przewodniczącego. Biorąc pod uwagę cytowane wyżej słowa Hoenessa, można domyśleć się, że na tym spotkaniu doświadczony działacz oficjalnie poinformuje o swojej rezygnacji.

Jako pierwsi informację, że w listopadzie Hoeness nie będzie się ubiegał o kolejną kadencję w roli prezesa Bayernu podali dziennikarze "Bilda". Ich zdaniem, 67-letniego działacza zastąpi Herbet Hainer. Były szef Adidasa miałby zostać nowym prezesem Bayernu Monachium oraz szefem rady nadzorczej mistrza Niemiec. Z tej drugiej funkcji Hoeness również chce zrezygnować, mimo że miał ją sprawować co najmniej do 2022 roku. Obecnie Hainer jest wiceprezesem rady nadzorczej Bayernu.

Czytaj także: Robert Lewandowski zabrał głos na temat swojej ewentualnej grze w przyszłości w amerykańskiej MLS

Uli Hoeness jako piłkarz wywalczył z Bayernem Monachium trzykrotnie mistrzostwo Niemiec i Puchar Europy. Prezesem klubu został w 1979 roku. Swoją funkcję pełni już od 40 lat. Za jego kadencji Bayern zdominował Bundesligę i dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów.

Czytaj także: Robert Lewandowski ulubieńcem Rummenige. "Mam wrażenie, że prawie pokochał Bayern"

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"

Komentarze (0)