El. Ligi Europy: Legia Warszawa - Kuopion. Trener gości: Trzeba uważać na Carlitosa

Newspix / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Carlitos
Newspix / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Carlitos

Trener czwartkowego rywala Legii Warszawa - drużyny Kuopion Palloseura przekonuje, że jego piłkarze muszą uważać na najlepszego strzelca gospodarzy. - Carlitos to gracz, który zawsze jest niebezpieczny - przyznał Jani Honkavaara.

[tag=546]

Legia Warszawa[/tag] awansowała do drugiej rundy eliminacji do Ligi Europy, jednak kibice wicemistrza Polski wciąż są pełni obaw o formę swojej drużyny. W ostatnią niedzielę zespół Aleksandara Vukovicia przegrał na własnym boisku z Pogonią Szczecin (1:2).

W czwartek Legia zmierzy się z Kuopion Palloseura. Trener fińskiej drużyny Jani Honkovaara wypowiada się z dużym szacunkiem o tych zawodnikach gospodarzy, którzy jego zdaniem mają największy wpływ na grę drużyny.

Andre Martins: Legia wciąż jest najlepsza. Czytaj więcej--->>>

- Oczywiście musimy uważać na Carlitosa, który zawsze jest niebezpieczny. To bramkostrzelny piłkarz, który często wchodzi w pole karne z głębi boiska. Andre Martins to także gracz, na którego musimy zwrócić uwagę - przyznał na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Podobna sytuacja dotyczy Valeriana Gvilii. Marko Vesović jest bardzo szybkim zawodnikiem, co więcej może zagrać w obronie lub w pomocy - dodał, cytowany przez oficjalną stronę internetową Legii.

Trener Kuopion Palloseura zdradził też plan swojej drużyny na czwartkowy mecz.

- Musimy utrzymywać się przy piłce, nie możemy cały czas się bronić. Tak jak mówiłem, Legia jest bardzo mocna podczas wyprowadzania kontrataków, więc musimy być na to gotowi i rozważnie konstruować ataki - podsumował.

Piast Gliwice musi wygrać i awansować. Czytaj więcej--->>>

Były piłkarzem Legii jest rodak trenera Kasper Hamalainen, jednak szkoleniowiec wyznał, że nie korzystał z jego rad. - Jest on przywiązany do Legii, dlatego nie staraliśmy się uzyskać od niego żadnych informacji o sposobie gry naszych rywali - zakończył.

Źródło artykułu: