"Wczoraj zagraliśmy przedostatni sparing przed ligą, cel jest jeden - awans. A o to kto strzelał gole. Dawid dostał szansę. Przyleciał do nas ponad tydzień temu. Trenuje, walczy, wczoraj pierwszy sparing i bramka" - napisał na Twitterze Tomasz Porębski, były zawodnik Jagiellonii Białystok.
Sam Porębski w tym zespole występuje od kilku miesięcy. FC Blaubeuren to popularny kierunek wśród polskich piłkarzy - pisze portal podlaskapilka.pl. Grało tam swego czasu ośmiu zawodników z Polski, którzy jednocześnie pracowali w jednej z dużych firm w okolicy.
Ostatnio Dawid Janczyk grał w Odrze Wodzisław, ale w kwietniu został wyrzucony z drużyny. Powody były te co zawsze: alkohol.
ZOBACZ WIDEO: Napoli rozgromiło Liverpool! Milik z golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
O 31-latku głośno zrobiło się na początku lipca. W internecie pojawiło się zdjęcie pijanego Janczyka w Warszawie.
Sam zawodnik nie zaprzeczył, że był nietrzeźwy. W rozmowie z Piotrem Dobrowolskim z "Super Expressu" mówił": - Nie będę zaprzeczał. Rzeczywiście tak było. Moja sytuacja rodzinna wygląda tak, że ostatnio mam bardzo duże problemy z utrzymywaniem kontaktu z żoną i z dziećmi. Przyjechałem do Warszawy, bo musiałem się stawić na policję, żeby zgłosić zmianę miejsca pobytu. Mieszkam u rodziców, bo do siebie do domu, tu w Warszawie nie mogę, niestety, wejść.
Dawid Janczyk, były młodzieżowy reprezentant Polski, mistrz Polski z Legią Warszawa, wielki talent, od lat jest alkoholikiem. Kilka prób powrotu do profesjonalnego sportu kończyło się porażką. Za każdym razem przestał pojawiać się na treningach, kluby mu dziękowały.
Zobacz także: Euro U-21. Belgia była na kolanach. Wykończył ją Dawid Janczyk - wtedy "drugi Boniek", dziś alkoholik
Zobacz także: Dawid Janczyk zaprzepaścił kolejną szansę. Mecz przegrany z nałogiem