Audi Cup. Intruz na treningu Bayernu Monachium. Wezwano policję

Do niecodziennej sytuacji doszło na wtorkowym treningu Bayernu Monachium. Na boisku pojawił się jeden z kibiców, który nie chciał dać odejść trenerowi Niko Kovacowi. Na miejsce została wezwana policja.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
piłkarze Bayernu Monachium (Robert Lewandowski na pierwszym planie) Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium (Robert Lewandowski na pierwszym planie)
We wtorkowe południe piłkarze Bayernu Monachium odbywali krótki rozruch przed wieczornym meczem z Fenerbahce Stambuł w turnieju Audi Cup.

Gdy zawodnicy zeszli już do szatni, na boisku pojawił się nieproszony gość - donosi dziennik "Bild".

Według relacji gazety na murawę wbiegł mężczyzna, który podszedł do przebywającego tam jeszcze trenera drużyny, Niko Kovaca.

Louis Van Gaal skrytykował Pepa Guardiolę. Czytaj więcej--->>>

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą o europejskie puchary. "Legia gra najgorzej. Inne kluby na tym cierpią"
Intruz nie chciał tylko rozmawiać ze szkoleniowcem, ale według "Bilda" złapał Chorwata za nogę i nie zamierzał go puścić. Pomogła dopiero interwencja ochrony, która na dodatek wezwała policję. Służby pojawiły się na obiektach treningowych Bawarczyków i zatrzymały mężczyznę. "Bild" pisze o szoku, jakiego miał doznać trener Bayernu po zachowaniu intruza.

Rzecznik prasowy policji Peter Werthmann potwierdził, że doszło do takiej sytuacji. - Mogę potwierdzić, że około godz. 14:30 mieliśmy interwencję na Saabener Strasse, gdzie zatrzymaliśmy mężczyznę za wtargnięcie na obiekt Bayernu. Został on zabrany na posterunek - przekazał.
Lothar Matthaeus staje murem za Robertem Lewandowskim. Czytaj więcej--->>>

Początek meczu Bayernu z Fenerbahce o godz. 20:30.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×