Kiedy doszło do zdarzenia, stadion na szczęście był pusty i nikt nie ucierpiał. Dach w jednym miejscu obiektu zapadł się i zniszczył tym samym część trybuny.
Na oficjalnym profilu AZ Alkmaar błyskawicznie pojawiły się zdjęcia oraz informacje, najważniejszą wiadomością było to, że nie było w tym miejscu i w tym momencie ludzi na stadionie. Jak donosi "The Sun", prawdopodobną przyczyną był silny wiatr.
Czytaj też:
-> Championship: kolejny dobry występ Kamila Grabary. Hull City z Kamilem Grosickim wygrało
-> Transfery. 40 mln euro za sezon gry. Real Madryt rozbije bank dla Neymara
Stadion AFAS mieści 17 023 osoby, znajduje się w miejscowości Alkmaar, 25 mil od Amsterdamu.
ZOBACZ WIDEO: Karlsruher z kolejnym zwycięstwem w 2. Bundeslidze! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Na szczęście kolejne starcie AZ Alkmaar rozgrywa w niedzielę na wyjeździe z RKC Waalwijk, między innymi z tego powodu na obiekcie nikogo nie było. Ostatni pojedynek rozgrywany był tu przed tygodniem z Fortuną Sittard.
Wiadomo już teraz, że mecz kwalifikacyjny III rundy w Lidze Europy przeciwko FC Mariupol nie odbędzie się na stadionie AFAS. Na razie nie wiadomo, gdzie i kiedy zostanie rozegrany.
Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy coś się wydarzyło na stadionie AZ Alkmaar. W 2013 roku w Lidze Europy przeciwko Atromitos doszło do zwarcia prądu. Choć holenderska drużyna prowadziła, doszło do ewakuacji kibiców i mecz został dokończony następnego dnia.
UPDATE:
— AZ (@AZAlkmaar) August 10, 2019
Geen gewonden bij instorten dak AFAS Stadion.
Meer info volgt.#AZ pic.twitter.com/mVqBtHMu5h