Nie jest tajemnicą, że o 27-latka walczą dwaj hiszpańscy giganci: Real Madryt oraz FC Barcelona. Brazylijczyk z powodzeniem grał już w Katalonii (2013-2017) i był kluczową postacią drużyny. Neymar chce wrócić do dawnego klubu, dlatego w korzystniejszym położeniu są obecnie mistrzowie Hiszpanii.
Paris Saint-Germain negocjuje od wtorku z Barceloną w sprawie Neymara. Do porozumienia jest jednak jeszcze daleko (szczegóły TUTAJ-->), dlatego nie jest wykluczone, że napastnik wróci do Primera Division i zagra w Realu Madryt. Oba kluby mają bardzo dobre relacje i wypracowanie kompromisu byłoby dużo łatwiejsze niż z Barceloną.
"PSG oczekuje za swojego piłkarza przede wszystkim dużych pieniędzy. Jest jednak gotowe na włączenie do transferu innych piłkarzy, choćby Viniciusa Juniora" - donosi hiszpańska "Marca". Paryżanie uważają, że młody Brazylijczyk byłby idealnym następcą Neymara.
Problem w tym, że w Realu Madryt nikt nie wyobraża sobie odejścia 19-latka. "Jest nietykalny" - donosi hiszpańska prasa. Królewscy walczyli o Viniciusa Juniora między innymi z Barceloną i teraz nie mają zamiaru go sprzedawać. Nawet kosztem Neymara. "To absolutny pupilek Florentino Pereza" - czytamy.
W ostatnich dwóch sezonach Neymar był jednym z liderów Paris Saint-Germain. Rozegrał dla francuskiego klubu 58 meczów i strzelił w nich 51 bramek, a przy kolejnych 29 asystował. Dwukrotnie świętował też zdobycie mistrzostwa kraju.
Zobacz także: 120 minut wielkich emocji i zwycięstwo "The Reds" w rzutach karnych
Zobacz także: Liga Europy: Legioniści po zwycięstwie: Rozkręcamy się
ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)