Artur Sobiech w ubiegłym sezonie zdobył 7 bramek w 26 meczach Lechii Gdańsk, co jak na napastnika z taką przeszłością z pewnością nie jest wymarzonym wynikiem. Początek nowych rozgrywek jest dla niego niezwykle udany. W ciągu ostatnich trzech spotkań ligowych strzelił trzy gole, a mógł mieć w swoim dorobkiem jedną bramkę więcej, jednak podczas akcji w meczu z Rakowem Częstochowa arbiter odgwizdał minimalnego spalonego.
Wyglądało na to, że Lechia Gdańsk w końcu ma napastnika, czego mocno brakowało temu klubowi. Zawodnik ten stał się bardzo ważną postacią w talii Piotra Stokowca i w meczu ze Śląskiem Wrocław mógłby być kluczowym ogniwem klubu z Trójmiasta.
Mateusz Sopoćko wypożyczony do Podbeskidzia. Zobacz więcej!
Niestety piłkarz zmaga się z urazem. - Jestem zaniepokojony tym, że w środę z lekkim urazem zmagał się Artur Sobiech. Albo będzie gotowy do meczu, albo nie. Odczuwał ból w stawie kolanowym, ale może to kwestia przejściowa. Do tego w naszym zespole są lekkie stłuczenia i poobijania, większych zagrożeń nie ma - przekazał Stokowiec, trener gdańskiej drużyny.
Jarosław Bieniuk wrócił do pracy w Lechii Gdańsk. Zobacz więcej!
Mecz Lechii Gdańsk ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się w sobotę, 24 sierpnia o godzinie 17:30.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego