Czeski film w Arce Gdynia

Na popołudniowym treningu stawiło się 23 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy. Z nowych twarzy można było zaobserwować: 22-letniego Filipa Burkharda z Warty Poznań, 20-letniego Mateusza Sieberta z FC Metz, 22-letniego Mariusza Bacławskiego z GLKS Nadarzyn, 23-letniego Dariusza Kudybę z Bałtyku Gdynia, oraz 21-letniego Macieja Kwiatkowskiego z Czarnych Żagań. Zabrakło awizowanego wcześniej obrońcy Podbeskidzia 29-letniego Macieja Szmatiuka, który uzgodnił już wszystkie warunki swojego kontraktu z Arką i jeśli tylko przejdzie pomyślnie sobotnie testy medyczne to w poniedziałek podpisze dwuletni kontrakt.

Pierwsze zajęcia trwały nieco ponad godzinę i polegały głównie na lekkim rozruchu, rozciąganiu, a następnie rozegrano wewnętrzny sparing 2 x 20 min., na zmniejszonym boisku. Trener Chojnacki podzielił swoich graczy na umowne drużyny "pomarańczowych" i "zielonych". Odpoczywał tylko bramkarz Norbert Witkowski.

Grano w następujących składach:

Zieloni: Basić - Pietroń, Siebert, Łabędzki, Kowalski - Wachowicz, Scherfchen, F. Burkhardt, Bacławski - Trytko, Niciński.

Pomarańczowi: Bledzewski - T. Sokołowski, Przytuła, Weinar, Płotka – Karwan, Ulanowski, Ljubenow, Kwiatkowski - Chmiest, Kudyba.

Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy że mini gierka zakończyła się remisem 1:1, a inauguracyjne gole w drugiej połowie sparingu zdobyli Bartosz Karwan przepięknym strzałem z rzutu wolnego tuż przy słupku, a 10 minut później wyrównał niezawodny Grzegorz Niciński.

Na celowniku gdynian znaleźli się także bardziej znani piłkarze m.in.: Robert Bednarek 30-letni obrońca Korony Kielce, któremu kończy się kontrakt. Pomocnik Marcin Burkhardt (starszy brat Filipa), z obecnie II-ligowego szwedzkiego IFK Norrkoping, który w barwach Amici i Legii wystąpił 128 razy w ekstraklasie i strzelił 13 goli, a także bramkostrzelny (14 bramek), 23-letni napastnik Emil Drozdowicz z I-ligowego GKP Gorzów. Który będzie jednak najpierw sprawdzany w drużynie mistrza Polski z Krakowa.

Na piątkowych zajęciach zabrakło pomocnika Bartosza Ławy który został zwolniony z zajęć z powodu ... narodzin syna Natana. W zajęciach nie uczestniczyła także liczna grupa juniorów starszych z drużyny ME trenera Jacka Dziubińskiego, którzy dostali wolne od trenera Chojnackiego. Niespodzianką z kolei było pojawianie się napastnika Marcina Chmiesta, obrońcy Pawła Weinara oraz pomocnika Krzysztofa Przytuły, których klub chciałby się jak najszybciej pozbyć z powodów ... ekonomicznych, ale sami zawodnicy nie są zainteresowani takim rozwiązaniem, a chętnych na ich usługi w postaci innych klubów brak.

Z dniem 1 lipca nastąpi zmiana na stanowisku rzecznika prasowego klubu. Dotychczasowego Krzysztofa Paciorka zastąpi dziennikarz Marcin Domański. To dopiero początek zmian w klubie znad Bałtyku. W ostatnich dniach na kortach tenisowych Arki główny właściciel drużyny Ryszard Krauze grał z właścicielem Polsatu i jednocześnie wrocławskiego Śląska Zygmuntem Solorzem. Obaj panowie zapewne omówili swoje piłkarskie przedsięwzięcia. W Gdyni dyskutuje się o powieleniu piłkarsko-biznesowego modelu z Wrocławia. Najważniejsze roszady zajdą być może na stanowisku prezesa oraz w zarządzie Arki. Niepewny swojego losu byłby wtedy także dyrektor sportowy Piotr Burlikowski.

W najgorszym położeniu znajduje się trener Chojnacki, którego kontrakt kończy się we wtorek 30 czerwca. Sam szkoleniowiec nie chciał komentować ani dementować plotek o swoim zwolnieniu. - Musimy trenować normalnie, bo jesteśmy profesjonalistami. Pewne jest tylko to, że dzisiaj rozpoczęliśmy przygotowania. Nie zajmuję się komentowaniem plotek, choć nie wiemy nawet w jakiej lidze zagramy, a od tego zależy przecież nasz budżet a więc i ewentualne wzmocnienia. Nie ukrywam, że czekamy na te wszystkie decyzje z napięciem - przyznaje Chojnacki. W kuluarach jako jego następcę wymienia się Ryszarda Wieczorka z Odry Wodzisław lub ... ewentualny powrót na ławkę żółto-niebieskich Roberta Jończyka. Arkowcy na własnych obiektach będą trenować do 5 lipca, następnie wyjadą na obóz do pod łódzkiego Gutowa Małego.