- Juergen Klopp napisał do mnie i życzył powodzenia. Napisał, że Bayern jest wielkim klubem, a Bundesliga to wielka liga. Napisał też, że jest szczęśliwy z mojego wyboru - wyznał Philippe Coutinho w rozmowie ze "Sport Bild". Brazylijczyk do Bayern Monachium trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z Barcelony. Bawarczycy mają opcję definitywnego wykupienia piłkarza za 120 mln euro.
Klopp doskonale zna realia Bundesligi. W 2004 r. doprowadził Mainz do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, a 4 lata później przejął głównego rywala Bayernu w Niemczech - Borussię Dortmund. Z kolei z Coutinho poznał się podczas pracy w Liverpoolu.
- Klopp to po prostu świetny trener. Jeden z najlepszych na świecie, prawdziwy lider. Wiele się od niego nauczyłem, szczególnie na poziomie mentalnym. Zmienił Liverpool, sprawił, że znów jest silny. Praca z nim była dla mnie zaszczytem - dodał Brazylijczyk.
W wywiadzie z niemieckim magazynem skrzydłowy zapewnił, że chce się nauczyć języka niemieckiego, a jego celem jest zdobycie potrójnej korony - mistrzostwa, Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów.
- To klub, który jest znany na całym świecie. Każdy zna Bayern. Kiedy widzisz dzieci grające na brazylijskich ulicach, wielu z nich nosi koszulki Bayernu. Gdy byłem dzieciakiem sam uznawałem Bayern za jeden z największych klubów na świecie. Dlatego jestem szczęśliwy, że teraz jestem jego częścią - zapewnił Coutinho.
Czytaj też: Manchester City przebił barierę! Pierwszy klub, który wydał na kadrę miliard euro
Czytaj też: Bundesliga. Kovac robi porządki w Bayernie Monachium. Lewandowski w szóstce, "która ma teraz głos"
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Rozżalony Lewandowski źle wykorzystywany w kadrze? "Nie mógł grać jak typowy napastnik"