Serie A. Akcja AS Roma przyniosła efekt. Dzięki włoskiemu klubowi odnaleziono dziecko

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / AS Roma  / Na zdjęciu: Zdjęcia zaginionych dzieci, które upubliczniła AS Roma
Materiały prasowe / AS Roma / Na zdjęciu: Zdjęcia zaginionych dzieci, które upubliczniła AS Roma
zdjęcie autora artykułu

AS Roma poinformowała o odnalezieniu 13-letniego chłopca z Kenii, który zaginął w sierpniu bieżącego roku. Włosi dołożyli do tego dużą cegiełkę, bo przy newsach transferowych informowali o zaginionych dzieciach z całego świata.

W tym artykule dowiesz się o:

To już kolejne dziecko, które odnalazło się dzięki akcji przeprowadzonej przez AS Roma. W poniedziałek klub radośnie poinformował o powrocie do domu 13-letniego chłopca z Kenii, który zaginął w sierpniu bieżącego roku. Wcześniej do domów wróciły nastolatka z Londynu oraz dziewięciolatek z Belgii.

- Został odnaleziony cały i zdrowy i jest już ze swoją rodziną - poinformował włoski klub.

Zdjęcia zaginionych dzieci można było zobaczyć w kanałach społecznościowych AS Roma obok informacji transferowych. Włoski klub w porozumieniu z amerykańskim Narodowym Centrum Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci oraz włoską organizacją Telefono Azzurro rozpoczął latem akcję, która miała na celu wzmocnienie świadomości w temacie zaginionych dzieci.

Filmy publikowane przez AS Roma były dzielone na pół - z lewej strony przedstawiany był nowy piłkarz, z prawej poszukiwane dzieci.

- Pomysł powstał po artykule dotyczącym rocznicy wydania piosenki "Runaway Train" zespołu Soul Asylum. Pomyśleliśmy, że zrobimy coś podobnego dla generacji social media. Mamy ogromne zasięgi, chcemy wykorzystać ten potencjał, pomóc organizacjom w ich pracy - mówi Paul Rogers z AS Roma.

Zobacz także: Ligue 1. Cudowne trafienie Neymara. Efektowna przewrotka Brazylijczyka (wideo)

Zobacz także: Serie A. Sensacyjne wieści z Włoch. Miliarder chce kupić AC Milan

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Tak strzela Krzysztof Piątek! Przełamanie Polaka na wagę zwycięstwa AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Komentarze (0)