Totolotek Puchar Polski. 27 zatrzymanych po meczu Widzew - Śląsk

Mecz Widzew Łódź - Śląsk Wrocław został przerwany na kilka minut. Kibole z Dolnego Śląska próbowali się wedrzeć na sektor gospodarzy. Policja jednak była na posterunku.

Wtorkowe mecze w ramach Totolotek Puchar Polski pokazały, że w kraju wciąż jest problem ze stadionowymi chuliganami. W meczu Gryf Wejherowo - Lechia Gdańsk jeden z kiboli prawie trafił w bramkarza gości rakietnicą. Z kolei pojedynek Widzewa Łódź ze Śląskiem Wrocław został przerwany z powodu problemów w sektorze gości.

Totolotek Puchar Polski. Gryf - Lechia. Milimetry dzieliły od tragedii, sędzia kazał grać! Zlatan Alomerović w szoku >>

Grupa krewkich wrocławskich kiboli próbowała sforsować bramę, aby wtargnąć na sektor gospodarzy. Wielka awantura była o krok, ale na szczęście policja szybko zareagowała.

"Express Ilustrowany" dowiedział się, że łącznie aresztowano 27 osób. Pierwsze zatrzymania były jeszcze przed meczem, gdy niektórzy próbowali wnieść na stadion środki pirotechniczne.

Totolotek Puchar Polski. Widzew Łódź - Śląsk Wrocław: Ekstraklasowicz zgaszony w Łodzi. Widzew w 1/16 finału >>

Mecz ostatecznie został wznowiony. Co ciekawe, wcześniej dziennikarz Szymon Jadczak informował o możliwych burdach na stadionie Widzewa.

ZOBACZ WIDEO: Mecz Śląsk - KGHM Zagłębie to reklama polskiej piłki. "Zatrudniliście trenerów z Czech i Słowacji, to macie hokej"

Źródło artykułu: