Powstała książka o Krzysztofie Piątku. "Bez mojej wiedzy i autoryzacji"

Dawid Borek 04 Października 2019, 18:02

East News / Pacific Press/Sipa USA / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

• Serie A. Giampaolo stanowczo o Piątku. Dobra wiadomość dla Polaka

"W bogato ilustrowanej książce znajdziesz wiele faktów z życia Piątka, a także poznasz kulisy piłkarskiej szatni. Dowiedz się, jaki jest sekret międzynarodowego sukcesu Il Pistolero!" - zapowiadano twórczość.

Lektura wywołała spore poruszenie. I niekoniecznie jest to dobra informacja dla jej twórcy.

"Niestety. Skoro czytam na okładce zdanie "Historia piłkarskiego geniusza", to już wiem, że książka została przygotowana bez żadnej głębszej analizy, poza jedną jedyną: "Przeanalizowaliśmy rynek. Piątek jest teraz na topie. Wydajemy. Dzieciaki to kupią. To się sprzeda!" - napisał na Twitterze dziennikarz Tomasz Smokowski.

Takich głosów jest zdecydowanie więcej. "Ten podtytuł zrobi chłopakowi krzywdę. Niepotrzebnie. Krzysiek jest dobrym graczem a ma szansę stać się bardzo dobrym zawodnikiem. Nazywanie go geniuszem jest nieprawdziwe i nieroztropne. Bo jak określić Roberta Lewandowskiego, nie mówiąc już o Diego Maradonie?" - stwierdził Mateusz Borek.

W końcu głos zabrał sam Krzysztof Piątek. "Książka ta powstała bez mojej wiedzy i autoryzacji. Jako osoba publiczna nie mam wpływu na to, kto i kiedy zdecyduje się wydać kolejną wersję mojej historii. Nie jest to moja autobiografia, a autor nigdy ze mną nie rozmawiał. Nie miałem też wpływu na termin publikacji" - skomentował piłkarz AC Milan.

Książka ta powstała bez mojej wiedzy i autoryzacji. Jako osoba publiczna nie mam wpływu na to, kto i kiedy zdecyduje się wydać kolejną wersję mojej historii. Nie jest to moja autobiografia, a autor nigdy ze mną nie rozmawiał. Nie miałem też wpływu na termin publikacji.

— Krzysztof Piątek (@pjona9official) October 4, 2019

Książka zniknęła już z serwisu, gdzie można było znaleźć więcej informacji na jej temat.

Zobacz też:
Serie A. Krzysztof Piątek - od bohatera do zdrajcy
Serie A. Włosi alarmują. Niepewna przyszłość Krzysztofa Piątka w AC Milan