Po Euro 2016 i MŚ 2018 reprezentacja Polski awansowała do trzeciego turnieju z rzędu. Gracze Jerzego Brzęczka udział w mistrzostwach Europy 2020 zapewnili sobie na dwie kolejki przed końcem eliminacyjnej fazy grupowej.
Grzegorz Krychowiak podkreśla, że na przyszłorocznym turnieju powinno zaprocentować doświadczenie. - Mamy doświadczenie z dwóch poprzednich imprez, gdzie jedna nam wyszła, a druga kompletnie nie. Teraz będziemy mogli odpowiednio przygotować się do tego turnieju, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Pokazać, że jesteśmy w stanie coś na tych mistrzostwach osiągnąć - podkreślił na łamach TVN 24 gracz Lokomotiwu Moskwa.
Przeciwko Macedonii Północnej (2:0) Krychowiak zagrał nieco z przodu w linii pomocy, podobnie jak w rosyjskim klubie. 29-latek dobrze spisał się w tej roli. Stworzył kilka okazji i miał ważną asystę drugiego stopnia przy pierwszym golu.
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Reca szczęśliwy po awansie. "Dla mnie to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu"
Z kolei za Krychowiakiem dobre zawody rozgrywał inny środkowy pomocnik - Jacek Góralski. - Mogłem więcej podłączać się do akcji ofensywnych, bo wiedziałem, że za plecami jest zawodnik, który będzie mnie asekurował - podkreślił "Krycha".
Były zawodnik PSG jest też zadowolony z meczu z Macedonią Północną. - Ten mecz pokazał, że możemy dobrze atakować i dobrze bronić - podkreślił Krychowiak.