W niedzielę reprezentacja Polski zapewniła sobie awans na trzeci wielki turniej z rzędu. Po pokonaniu Macedonii Północnej 2:0 kadrowicze Jerzego Brzęczka zagwarantowali sobie bilety na Euro 2020. Okazuje się, że są już pierwsze plany ws. przygotowań piłkarzy, o których na zjeździe delegatów poinformował prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Jak donosi Paweł Wilkowicz ze sport.pl, w jednym z marcowych towarzyskich meczów reprezentacja Polski wystąpi na wyjeździe. Po raz ostatni zagraniczny sparing Biało-Czerwoni rozgrywali ponad 5 lat temu. W maju 2014 r. Polacy bezbramkowo zremisowali w Hamburgu z przygotowującymi się do mundialu Niemcami.
To nie jedyne zmiany, jakie nastąpią przed wielkim turniejem. - Do Arłamowa nie jedziemy, chcemy coś zmienić - powiedział Boniek. W bazie w Arłamowie reprezentacja Polski Adama Nawałki przygotowywała się zarówno do Euro 2016, jak i mistrzostw świata w 2018 roku.
W tym roku reprezentację Polski czekają jeszcze dwa eliminacyjne mecze. 16 listopada piłkarze zagrają na wyjeździe z Izraelem, a 3 dni później w Warszawie ze Słowenią. Gracze Brzęczka mają już zapewniony awans, ale wyniki w najbliższych meczach zadecydują o tym, z którego koszyka będą losowani na Euro 2020.
Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Terminator Robert Lewandowski. Od sześciu lat nie opuścił meczu w kwalifikacjach
Czytaj też: Reprezentacja Polski awansuje w rankingu FIFA. W czołówce bez zmian
ZOBACZ WIDEO: Dużo pracy przed Jerzym Brzęczkiem. "Budowanie relacji jest szalenie ważne"