Eliminacje Euro 2020. Polska - Słowenia. Łukasz Piszczek zagra pożegnalny mecz w kadrze!

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Polski Związek Piłki Nożnej przygotował niespodziankę dla Łukasza Piszczka. Zaplanowany na 19 listopada mecz Polski ze Słowenią będzie dla obrońcy pożegnalnym występem w kadrze.

Choć Łukasz Piszczek zakończył swoją reprezentacyjną karierę po zeszłorocznych mistrzostwach świata, to rozegra jeszcze jeden mecz w ekipie Biało-Czerwonych. Prawy obrońca Borussii Dortmund zostanie powołany na listopadowy mecz kadry przeciwko reprezentacji Słowenii.

Piszczek decyzję o zakończeniu gry w kadrze ogłosił w sierpniu zeszłego roku. Liczył na niego selekcjoner Jerzy Brzęczek, ale doświadczony obrońca zrezygnował z występów w biało-czerwonych barwach.

- Ja już odczuwam trudy każdego meczu i zdecydowałem, że dla mnie i reprezentacji będzie to odpowiedni moment, by się pożegnać, zakończyć wspólną przygodę. Nie było to łatwe, nie jest tak, że mówię te słowa po impulsie, jakim był nieudany mundial. Przygotowywałem się do tej decyzji już dłuższy czas, to jest odpowiedni moment, by ktoś mnie zastąpił. A mamy powoli ludzi, którzy sobie z tym poradzą - mówił w sierpniu zeszłego roku.

Polski obrońca w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją pęknięcia włókna mięśniowego. Doznał jej 5 października i wtedy zapowiadano, że jego przerwa w grze potrwa przez dwa tygodnie. Do gry nie wróci jednak w sobotnim meczu przeciwko Borussii M'gladbach.

Piszczek w kadrze debiutował jeszcze za kadencji Leo Beenhakkera. W lutym 2007 roku dostał szansę występu w towarzyskim meczu z Estonią. Na swoim koncie ma aż cztery wielkie turnieje mistrzowskie: mistrzostwa Europy 2008, 2012 i 2016 oraz mistrzostwa świata 2018. Łącznie w polskiej kadrze zaliczył 65 meczów, strzelił trzy gole.

Mecz pomiędzy reprezentacją Polski i Słowenią zaplanowany jest na 19 listopada, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:45. Będzie to ostatnia kolejka eliminacji Euro 2020. Polacy mają już zapewniony awans na mistrzostwa Europy.

Zobacz także:
Bundesliga. Jak pobić 40-bramkowy rekord Gerda Muellera? Tylko Robert Lewandowski jest w stanie tego dokonać
Serie A. Dobre wiadomości dla Krzysztofa Piątka. Stefano Pioli umie wykorzystywać napastników

ZOBACZ WIDEO: Dostawca murawy na PGE Narodowy zrugał Kamila Glika. "To oburzające"

Komentarze (15)
avatar
Dawid Wiśniecki
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy polski obrońca w historii!!! 
avatar
rose.yeah.bunnyXD
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
ja jestem przeciw pozegnaniom na boisku, jesli zawodnik mowi koniec - to nalezy tak to rozumiec. Powinno to sie rozegrac inaczej, zaproszenie prywatne, na srodku stadionu w garniturku, pomachac Czytaj całość
avatar
maro1992
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Za co mu pożegnalny mecz ? Za to, że gwiazdeczka zechce łaskawie pożegnać się z kadrą ? Ludzie no bez jaj ! co on takiego dla polskiej piłki zrobil, prócz sprzedawania meczów w ekstraklapie ? 
avatar
santa66
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Obym się mylił, ale prawego obrońcy na tym poziomie co Piszczek, możemy długo nie mieć. Bereszynski, a tym bardziej Kędziora, zupełnie nie ten poziom i nie zanosi się żeby wskoczyli na wyższy. 
sajok
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo PZPN, dobry pomysł.