Serie A. SSC Napoli - Hellas Werona. Ancelotti o przełamaniu Milika. Pomogła reprezentacja

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na pierwszym planie zdjęcia: Carlo Ancelotti
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na pierwszym planie zdjęcia: Carlo Ancelotti

Arkadiusz Milik w końcu strzelił w Serie A, notując dwa gole w meczu SSC Napoli - Hellas Werona. Zdaniem Carlo Ancelottiego, na przełamanie snajpera miała wpływ jego gra w kadrze Jerzego Brzęczka.

Polski napastnik po 188 dniach przerwy ponownie strzelił bramkę dla SSC Napoli. Arkadiusz Milik w potyczce z Hellasem Werona wykorzystał dwie dogodne sytuacje - w 37. i 67. minucie - zamieniając je na gole. Został bohaterem Azzurrich, którzy wygrali u siebie 2:0.

Milik przełamał się w barwach Napoli, kilka dni wcześniej odblokował się natomiast w reprezentacji Polski, strzelając bramkę w meczu eliminacji Euro 2020 z Macedonią Północną. I właśnie ona, zdaniem Carlo Ancelottiego, miała wpływ na dyspozycję Milika w spotkaniu z Hellasem.

- Milik jest świetnym napastnikiem. Ważny dla niego był gol dla drużyny narodowej. On odmienił nastawienie w jego głowie - podkreśla Ancelotti, cytowany przez "Sky Sport".

ZOBACZ WIDEO: Dużo pracy przed Jerzym Brzęczkiem. "Budowanie relacji jest szalenie ważne"

- Arek odzyskuje pewność siebie i formę fizyczną po tym, jak zażegnał problem zdrowotny - zaznacza trener Napoli, który przed przełamaniem Milika w Serie A nie przestawał wierzyć w umiejętności polskiego snajpera.

- To dla nas ważny rezultat, by oczyścić gęstą ostatnio atmosferę. Możemy grać jeszcze lepiej, ale w końcu pokazaliśmy solidną formę - stwierdza Carlo Ancelotti, którego Napoli po zwycięstwie nad Hellasem zajmuje czwarte miejsce w tabeli Serie A.

W najbliższą środę SSC Napoli zagra na wyjeździe z Red Bull Salzburg w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. W kolejną niedzielę (27 października) drużyna Ancelottiego zmierzy się z kolei ze SPAL w ramach Serie A. To spotkanie, podobnie jak środowe, Napoli rozegra na terenie rywala.

Zobacz też:
Serie A. Napoli - Hellas. "Milik doprowadził trybuny do szaleństwa". Media po meczu
Serie A. Napoli - Hellas Werona. Arkadiusz Milik: Jestem bardzo głodny bramek

Komentarze (2)
avatar
zbych22
19.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ancelotti powinien podziękować przede wszystkim Brzęczkowi,a w następnej kolejności Bońkowi. 
avatar
Trump Trump
19.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brzęczek już ma ren cytat w ramce na ścianie