Taką informację podał dziennikarz Szymon Jadczak. W środę rano w krakowskim sądzie odbyło się posiedzenie ws. wniosku Magdaleny Kralki o przyznanie jej listu żelaznego. Sędzia Joanna Makalarska jednak nie przychyliła się do tej prośby.
Szymon Jadczak o Magdzie Kralce: Niewiarygodne, jakimi pieniędzmi obracała >>
- Krakowski sąd nie zgodził się na przyznanie Magdalenie Kralce listu żelaznego, który umożliwiłby jej pozostawanie na wolności do zakończenia postępowania w jej sprawie - mówi Jadczak w TVN 24.
Gdyby Kralce przyznano list żelazny, to na razie nie trafiłaby do aresztu. W zamian jednak musiałaby cały czas przebywać w Polsce i stawiać się na każde wezwanie sądu.
PKO Ekstraklasa. Szymon Jadczak ujawnia, ile pieniędzy mogła stracić Wisła Kraków >>
Na razie cały czas poszukuje jej policja i wystawiono za nią list gończy. Kralka jest oskarżona o kierowanie gangiem kiboli Cracovii, który zajmował się handlem narkotykami. Szacuje się, że do Polski sprowadziła narkotyki o łącznej wartości ponad 90 mln złotych.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"