Magdalena Kralka nie dostała listu żelaznego. Cały czas grozi jej więzienie

Magdalena Kralka jest podejrzana o kierowanie gangiem kiboli Cracovii. Na razie się ukrywa, ale starała się o otrzymanie listu żelaznego. Sąd jednak odrzucił jej wniosek.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Magdalena K Materiały prasowe / Policja / Na zdjęciu: Magdalena K.
Taką informację podał dziennikarz Szymon Jadczak. W środę rano w krakowskim sądzie odbyło się posiedzenie ws. wniosku Magdaleny Kralki o przyznanie jej listu żelaznego. Sędzia Joanna Makalarska jednak nie przychyliła się do tej prośby.

Szymon Jadczak o Magdzie Kralce: Niewiarygodne, jakimi pieniędzmi obracała >>

- Krakowski sąd nie zgodził się na przyznanie Magdalenie Kralce listu żelaznego, który umożliwiłby jej pozostawanie na wolności do zakończenia postępowania w jej sprawie - mówi Jadczak w TVN 24.

Gdyby Kralce przyznano list żelazny, to na razie nie trafiłaby do aresztu. W zamian jednak musiałaby cały czas przebywać w Polsce i stawiać się na każde wezwanie sądu.

PKO Ekstraklasa. Szymon Jadczak ujawnia, ile pieniędzy mogła stracić Wisła Kraków >>

Na razie cały czas poszukuje jej policja i wystawiono za nią list gończy. Kralka jest oskarżona o kierowanie gangiem kiboli Cracovii, który zajmował się handlem narkotykami. Szacuje się, że do Polski sprowadziła narkotyki o łącznej wartości ponad 90 mln złotych.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×