Pięć zwycięstw, trzy remisy oraz jedna porażka - to dorobek Bayernu Monachium w Bundeslidze. Mistrzowie Niemiec zdobyli dotychczas 18 punktów i tylko o jedno "oczko" wyprzedza ich lider Borussia M'gladbach. Względem Bayernu wymagania są jednak zdecydowanie wyższe. Strata punktów w czterech spotkaniach to dla kibiców zbyt dużo. Bayern często jest krytykowany w mediach, a jednym z niewielu piłkarzy, którzy spełniają oczekiwania, jest Robert Lewandowski.
- To marudzenie na wysokim poziomie - zareagował na krytykę prezydent Bayernu, Uli Hoeness. Działacz bawarskiego klubu uważa, że początek sezonu jest udany. - Jesteśmy niepokonani w Lidze Mistrzów. Nie chcemy bić rekordów. Nie możemy rozpadać się po wygranym. Musimy z tym walczyć - dodał w rozmowie z "Abendzeitung". "Kicker" słowa te skwitował stwierdzeniem "nuda w Bundeslidze nadejdzie wkrótce".
Bayern czekają teraz wymagające mecze z Eintrachtem Frankfurt i Borussią Dortmund. Monachijczycy mają za sobą trudne spotkanie w Pucharze Niemiec przeciwko VfL Bochum, w którym wymęczyli awans. - W pucharze trzeba iść do przodu, nic innego się nie liczy - dodał Hoeness.
Prezydent Bayernu zareagował też na krytyczne uwagi Manuela Neuera po spotkaniu w Bochum. - To wspaniałe, jeśli kapitan tak wyraźnie się odezwie. Złe mecze nie są winą jedynie trenera, ale także drużyny. Zawsze jednak wszyscy uderzają w szkoleniowca - stwierdził.
Zobacz także:
Lionel Messi może wrócić do reprezentacji. Został powołany na mecze z Brazylią i Urugwajem
Ligue 1. Sensacyjna porażka Paris Saint-Germain. "Nienawidzimy przegrywać"
Zobacz wideo: najpiękniejsze gole Lewandowskiego dla Bayernu