Krzysztof Piątek po raz drugi z rzędu wyszedł na boisko w pierwszym składzie i rozegrał pełnych 90 minut spotkania. Polski napastnik zebrał dobre recenzje, nie uchronił jednak Milanu przed pierwszą od 30 lat domową porażką z Lazio Rzym (1:2).
W 28. minucie Polak dobrze zachował się w polu karnym i miał spory udział przy zdobyciu bramki na 1:1. Początkowo trafienie zapisano na konto Piątka, a "Il Pistolero" wykonał cieszynkę w swoim stylu. Zdjęcie z tego wydarzenia szybko obiegło media.
Włoskie media piszą o trafieniu Krzysztofa Piątka --->
Radość Krzysztofa Piątka była jednak przedwczesna. Jeszcze przed końcem spotkania zweryfikowano strzelca bramki. Oficjalnie odnotowano, że gola samobójczego strzelił Bastos.
Tym samym polski napastnik w dalszym ciągu ma na swoim koncie zaledwie trzy trafienia w tym sezonie. Pierwszą bramkę zdobył 15 września w meczu z Hellasem Werona, kolejną 26 września z Torino FC, a ostatnią 20 października z US Lecce.
Niko Kovac zwolniony z Bayernu Monachium --->
Szansę na poprawienie swojego strzeleckiego dorobku "Il Pistolero" będzie miał w najbliższą niedzielę, 10 listopada. AC Milan zagra tego dnia na wyjeździe z Juventusem Turyn. Początek meczu zaplanowano na godz. 20:45.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"