El. Euro 2020. Izrael - Polska. Noty: Krychowiak lwie serce, Bielik jak koń, Frankowski nie doleciał

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
Grzegorz lwie serce

Grzegorz Krychowiak - 8,0: Kilka dni temu miał wstrząs mózgu i chyba przypomniały mu się czasy gry w Sevilli. Strzelił gola, był wszędzie - odbierał piłki pod polem karnym, rozgrywał na połowie przeciwnika, uderzał na bramkę. Był lwem, sercem tej drużyny. Najlepszy na boisku.

Krystian Bielik - 7,0: Ma ciąg na bramkę, nie boi się dryblingu, jest wysoki i silny, a przy tym dynamicznie operuje piłką. Takiego konia chciałby mieć w swoim zespole każdy trener. Wybiegany i bystry z piłką przy nodze.

Sebastian Szymański - 7,0: Gra tak, jakby ktoś otworzył okno i zrobiłby się przeciąg. Na lewej stronie trudno nadążyć za nim wzrokiem, przyspiesza jak dobre sportowe auto. Brał udział w akcjach bramkowych. Ma wszystko, żeby na stałe grać w pierwszej kadrze.

Piotr Zieliński - 7,0: Bawił się z piłką tak jak lubi, a ona w końcu odpowiedziała na jego zaloty. Rozprowadził wiele akcji, kiwał po kilku rywali, do występu idealnego zabrakło tylko gola, a sytuacji znowu miał kilka. Często uderza jednak zbyt mocno.

Przemysław Frankowski - 5,0: Po wejściu smoka i golu w ostatnim meczu z Macedonią Północną zaczął od początku. Trochę popsuł dobre wrażenie z poprzedniego spotkania, wypadł bezbarwnie. Nie doleciał na mecz z Chicago.

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa: 6).
Czy Grzegorz Krychowiak był najlepszym zawodnikiem drużyny w meczu z Izraelem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×