Po ostatniej rehabilitacji i rocznej przerwie, 31-latek zagrał 29 października w spotkaniu 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski z Resovią (4:0). Ten występ był jednak zaledwie epizodem i trwał tylko kilkadziesiąt sekund, bo zawodnik doznał urazu kolana.
Tomasz Cywka ma nieprawdopodobnego pecha. Poprzednio - w związku z kontuzjami kolana i łydki - jego absencja w pierwszym zespole trwała 394 dni i teraz znów będzie musiał przymusowo odpocząć.
->Piotr Rutkowski współwłaścicielem Lecha Poznań. Objął pakiet nowych akcji
- Tomasz Cywka uszkodził więzadło poboczne w kolanie i w najbliższym czasie przejdzie zabieg. Następnie czeka go rehabilitacja i najwcześniej do treningów z resztą zespołu wróci za dwa miesiące - powiedział na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza" szef sztabu medycznego, prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Ta diagnoza oznacza, że Cywka zagra ponownie dopiero w rundzie wiosennej.
->PKO Ekstraklasa. Gorzkie podsumowania w Lechu Poznań: Nie mamy zespołu na ścisłą czołówkę
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Legia Warszawa bez konkurentów w Polsce? "Ostatnie wyniki są spektakularne"