Austria, mimo iż miała już zapewniony awans, nie spodziewała się, że skompromituje się w meczu w Rydze. Łotwa to była jedyna reprezentacja w naszej grupie, która nie miała choćby punktu na koncie. Co więcej, w dziewięciu wcześniejszych meczach Łotwa strzeliła zaledwie dwa gole (z czego jeden był samobójczy) i straciła aż 28.
Reprezentacja Austrii zagrała bez swoich największych gwiazd - Davida Alaby oraz Marko Arnautovicia. Co więcej, do stolicy Łotwy trener zabrał tylko 19 piłkarzy. Jedyny gol w tym spotkaniu padł w 65. minucie, gdy Marcis Oss wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym.
Co ciekawe, czyste konto zachował Pavels Steinbors, który na co dzień jest bramkarzem Arki Gdynia.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Piotr Zieliński widzi potencjał reprezentacji. "Stać nas na dobry wynik na Euro 2020"
Austria w meczu z Łotwą miała sporą przewagę w posiadaniu piłki - aż 66 proc. Oddała też więcej strzałów (jeden z nich trafił w poprzeczkę), ale ostatecznie przegrała trzecie spotkanie w eliminacjach. Kwalifikacje zakończyła z 19 pkt na koncie (bilans bramkowy: 19-9).
Już przed meczem z Łotwą Austria miała zapewniony awans na Euro 2020. Ostatecznie nasi grupowi rywale trafili do trzeciego koszyka (m.in. z Portugalią).
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020: Polska w 2. koszyku! Znamy wszystkich potencjalnych rywali
Zobacz także: Eliminacje EURO 2020: Polska - Słowenia. Lewandowski znowu zaczarował Stadion Narodowy. Wygrana Polaków