PKO Ekstraklasa: Pogoń - Legia. Aleksandar Vuković: Piłka nożna uczy pokory

Getty Images /  Jane Barlow/PA Images / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
Getty Images / Jane Barlow/PA Images / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

Błędy w obronie i niska skuteczność - o takich przyczynach porażki 1:3 Legii Warszawa z Pogonią Szczecin mówił trener Aleksandar Vuković. Kosta Runjaić rozpływał się w zachwytach wobec swoich podopiecznych.

Legia Warszawa przyjechała do Szczecina zbudowana serią przekonujących zwycięstw. Została zatrzymana i jednocześnie pozbawiona pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Przegrała 1:3 wskutek dwóch goli Adama Buksy i jednego Srdjana Spiridonovicia.

- Dla nas to było nieudane spotkanie. Trzeba grać skuteczniej w przodzie i lepiej w obronie, żeby czuć się dobrze po takim meczu. Nasza gra defensywna w poprzednich kolejkach była na tyle dobra, że mogliśmy wymagać od siebie więcej. Popełniliśmy jednak za dużo błędów - analizuje Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa.

Czytaj także: Maksymilian Rozwandowicz: Raz się nie nadajemy, a raz jesteśmy super

- Piłka nożna uczy pokory. Dalej musimy rozwijać się, ponieważ gadanie po kilku zwycięstwach, że już nie będzie trudno, to oszukiwanie samego siebie - dodaje Vuković i tłumaczy, dlaczego wystawił Artura Jędrzejczyka na lewej stronie obrony.

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"

- Karbownik był mocno obciążony w przerwie reprezentacyjnej i chcieliśmy go oszczędzić. Artur Jędrzejczyk też potrafi grać na tej pozycji. Za kadencji Adama Nawałki był najlepszym lewym obrońcą w Polsce.

Mniej do zarzucenia swoim podopiecznym miał oczywiście Kosta Runjaić, którego drużyna rozegrała jeden z najlepszych meczów w ostatnich miesiącach. Dwa zwycięstwa Pogoni z Legią w jednym sezonie były ostatnio w latach 70.

- Dla nas to szczęśliwy dzień i wspaniały wynik. Potwierdziło się, że w tym meczu będą decydować detale. Faktycznie, obie drużyny miały większe i mniejsze szanse, a szczęście było potrzebne do wygranej. Możemy być dumni z naszego zespołu. Zwycięstwo jest sukcesem drużynowym. Przy wyborze jedenastki nie miałem wątpliwości, ponieważ wszyscy świetnie trenowali w przerwie reprezentacyjnej. Piłkarze byli ostrzy i skoncentrowani, co jest niezbędne w przygotowaniach do takiego meczu - mówi Runjaić.

Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"

- Jesteśmy już dużo "dalej" niż na inaugurację sezonu, kiedy poprzednio pokonaliśmy Legię. Jesteśmy dojrzalsi i bardziej zgrani. Przed nami mecz z Arką Gdynia, która po zmianie trenera prezentuje się dobrze. Dlatego konieczne jest znalezienie równowagi między luzem a agresją na treningach w kolejnym tygodniu - dodaje Niemiec.

Komentarze (10)
Wiesław 33
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To świadczy o poziomie naszej piłki. Najpierw drużyna wygrywa 7:0 a potem przegrywa 3;1 ze średnią drużyną. Co to za poziom zawodników którzy w roli obrońców przewracają się we własnym polu kar Czytaj całość
avatar
Jarpen
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wojak-Lew nie zważa na beczenie stada baranów.Kto ma jaja a kto nie,weryfikują europejskie puchary.Co osiągnął Śląsk w ciągu ostatnich czterech lat?-Nic. Ile punktów zdobył do rankingu?-0. Masz Czytaj całość
avatar
wojak5036
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
No cóż...W meczu z Pogonią sędziowie nie ciągnęli Po-Ległej za uszy by nic im się złego nie stalo i wynik jest taki jaki jest. Uwielbiam ten płacz i skowyt z Warszawy po każdej ich porażce że Czytaj całość
avatar
pasjonata
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Pogon ! Widac, ze legionisci to nie taki diabel straszny jak go maluja . 
avatar
Struś Pędziwiatr
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
k..aski z Warszawy po dwóch meczach z "ogórami' uwieżyli w siebię. he,he,he