Juventus FC strzelił gola na 1:0 w 9. minucie. Po dalekim podaniu Leonardo Bonuccego zgasił piłkę Paulo Dybala i choć wmieszał się w to jeszcze obrońca, tylko pomógł Cristiano Ronaldo w oddaniu strzału po ziemi do siatki. Wcześnie można było snuć przypuszczenia, jak będzie wyglądać konfrontacja najlepszych z "najstarszymi" Bianconerimi. Juve rządziło na murawie.
Ronaldo otworzył wynik drugiego meczu z rzędu. Piłkarze Juventusu byli zdeterminowani, żeby starcie z Udinese skończyło się lepiej niż poprzednie z Lazio. Bianconeri zostali pokonani w Rzymie 1:3 mimo dobrego otwarcia. Była to ich pierwsza porażka w sezonie, za którą rehabilitowali się w niedzielę na własnym stadionie.
Czytaj także: Sampdoria lepsza w derbowej wojence. Karol Linetty asystował przy decydującym golu
Udinese nie ma takich możliwości w ofensywie jak Lazio i praktycznie nie zbliżało się do bramki strzeżonej przez Gianluigiego Buffona. Były reprezentant Włoch nie miał nic zajmującego do robienia w pierwszej połowie, ponieważ wszystkie wątpliwości na połowie Juventusu wyjaśniali obrońcy.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Po przeciwnej stronie boiska szaleli Cristiano Ronaldo, Paulo Dybala oraz Gonzalo Higuain. Pierwsze skrzypce grał Portugalczyk, jeszcze niedawno zasłużenie krytykowany, zmieniany przez Sarrego, odzyskuje wysoką formę. Po swoim strzale na 2:0 z podania Higuaina ma dziewięć goli na koncie i traci do wiceliderów klasyfikacji snajperów Romelu Lukaku oraz Joao Pedro tylko jedno trafienie. Wynik na 3:0 zmienił Leonardo Bonucci po rzucie rożnym i asyście Meriha Demirala.
Druga połowa nie była już tak jednokierunkowa i Gianluigi Buffon musiał popracować w bramce. Rozluźnionym gospodarzom zaczęło brakować dokładności, a pojawiła się nonszalancja przy zakończeniu ataków. Cristiano Ronaldo miał apetyt na hat-tricka, jego uderzenia bronił Musso, raz piłka odbiła się od słupka i lider Bianconerich musiał zadowolić się pierwszym od lutego dubletem w Serie A.
Juventus po zwycięstwie jest na pierwszym miejscu w tabeli ligi włoskiej. Wieczorem odpowie mu bądź nie odpowie Inter, który przed meczem z Fiorentiną na Stadio Artemio Franchi traci punkt do mistrza Włoch.
Piłkarze z Udine są tuż nad strefą spadkową. Nie zagrał w zespole gości Łukasz Teodorczyk. Z ławki rezerwowych wszedł między innymi Ignacio Pussetto i strzelił gola na 1:3 w doliczonym czasie.
Czytaj także: Arkadiusz Milik strzelił gola. Azzurri przegrali w debiucie pod wodzą Gennaro Gattuso
Juventus FC - Udinese Calcio 3:1 (3:0)
1:0 - Cristiano Ronaldo 9'
2:0 - Cristiano Ronaldo 37'
3:0 - Leonardo Bonucci 45'
3:1 - Ignacio Pussetto 90'
Składy:
Juventus: Gianluigi Buffon - Danilo, Merih Demiral, Leonardo Bonucci (76' Matthijs de Ligt), Mattia De Sciglio - Adrien Rabiot, Rodrigo Bentancur, Blaise Matuidi - Paulo Dybala (75' Federico Bernardeschi), Gonzalo Higuain (80' Douglas Costa), Cristiano Ronaldo
Udinese: Juan Musso - Sebastian De Maio, William Ekong, Bram Nuytinck - Hidde Ter Avest, Rolando Mandragora, Seko Fofana, Rodrigo De Paul (67' Walace), Jens Stryger Larsen (87' Ilija Nestorovski) - Stefano Okaka (61' Ignacio Pussetto), Kevin Lasagna
Żółte kartki: Dybala, Bentancur (Juventus) oraz Nuytinck (Udinese)
Sędzia: Fabrizio Pasqua
***
Łukasz Skorupski zagrał w meczu Bologna FC z Atalantą BC. Drużyna Polaka zawiesiła wysoko poprzeczkę świeżo upieczonemu uczestnikowi fazy pucharowej Ligi Mistrzów i zaskakująco wygrała 2:1. Piłkarze z Bergamo oddali pięć strzałów celnych, ale tylko raz ominęli Skorupskiego.
Bologna FC - Atalanta BC 2:1 (1:0)
1:0 - Rodrigo Palacio 12'
2:0 - Andrea Poli 53'
2:1 - Rusłan Malinowski 60'
[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]