44-latek nie krył zadowolenia po podpisaniu kontraktu. - Uważam, że drużyna ma bardzo dobre zaplecze szkoleniowe. To, co do tej pory zobaczyłem, pozwala na podnoszenie poziomu zespołu. Rozmowy z przedstawicielami klubu były prowadzone na bardzo wysokim poziomie, co jeszcze bardziej przekonywało mnie do tego, że to dobre miejsce. Jestem pierwszy raz w Polsce i chce pokazać się z jak najlepszej strony - podkreślił dla oficjalnej strony internetowej Jagi.
Petew na stanowisku trenera białostoczan zastąpił Rafała Grzyba. Ten pełnił zaś tą funkcję tymczasowo, od kiedy na początku grudnia klub opuścił Ireneusz Mamrot.
Nowy trener Jagiellonii może pochwalić się dużym doświadczeniem. W latach 2014-16 był selekcjonerem reprezentacji Bułgarii. Ponadto prowadził m. in. rodzimy Ludogorec Razgrad (zdobył z nim 2 mistrzostwa oraz puchar kraju - przyp. red.), chorwackie Dinamo Zagrzeb czy cypryjskie AEL Limassol i Omonię Nikozja. Ostatnio pracował w arabskim Al-Qadsiah FC, z którym w poprzednim sezonie spadł z Saudi Professional League.
ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają
Nazwisko Petewa pojawiało się wśród kandydatów praktycznie od początku poszukiwań nowego trenera przez Jagiellonię, o czym pisaliśmy TUTAJ. Po trzech tygodniach ostatecznie postawiono na niego kosztem m. in. słynnego Svena-Gorana Erikssona, co wyjawił prezes w rozmowie z portalem sport.interia.pl. - Połączyliśmy się z nim i rozpoczęliśmy rozmowy. Przebiegały od samego początku pomyślnie. Doszliśmy do porozumienia jakiś tydzień temu. Postawiliśmy jednak na szkoleniowca młodszego. Przeprosiliśmy, podziękowaliśmy i sprawa została kulturalnie załatwiona - powiedział.
Bułgar oficjalnie rozpocznie pracę wraz z początkiem 2020 roku. Pierwszy trening poprowadzi 10 stycznia, czyli w dniu na który zaplanowano ich wznowienie po zakończeniu urlopów przez piłkarzy Jagi.
Warto wspomnieć, że Petew jest trzecim zagranicznym trenerem w historii Jagiellonii (wcześniej byli to Litwin Algimantas Liubinskas i Rosjanin Jurij Szatałow - przyp. red.). Jako pierwszy poprowadzi jednak ją w PKO Ekstraklasie.