Real Madryt rozbił bank i latem 2019 roku przeznaczył na nowych piłkarzy ponad 300 mln euro. Liczne wzmocnienia nie zagwarantowały jednak Królewskim równiej i stabilnej formy. Media były przekonane, że prezydent Florentino Perez ponownie głębiej sięgnie do kieszeni.
W czwartek hiszpańscy dziennikarze informowali, że na celowniku Realu jest między innymi Ruben Neves, który wyceniany jest na 65 mln euro (więcej TUTAJ). Według najnowszych informacji dziennika "AS", Królewscy ostatecznie zrezygnują z zimowych transferów.
"Zinedine Zidane uważa, iż ma wystarczającą kadrę, by walczyć o wszystkie tytuły bez wchodzenia na zimowy rynek" - czytamy na okładce wspomnianej gazety.
Okładka piątkowej gazety "AS".
Gdyby nie kontuzje, które gnębią zespół od początku rozgrywek, Real miałby praktycznie dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję. Obecnie niezdolni do gry są Marco Asensio oraz Eden Hazard.
Kadra Realu Madryt wyceniana jest na 1,07 miliarda euro. Lepsze pod tym względem są tylko dwa angielskie kluby: Liverpool (1,19 mld euro) oraz Manchester City (1,30 mld euro). Co ciekawe, to właśnie z The Citizens, podopieczni Zinedine'a Zidane'a zagrają w lutym w 1/8 rozgrywek Ligi Mistrzów.
Zobacz także: Kolejny Polak w MLS? Jarosław Niezgoda blisko odejścia z Legii Warszawa
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Czy Real Madryt potrzebuje wzmocnień? 
