Po sobotnim zwycięstwie z Tottenhamem Hotspur (1:0) Liverpool ma na koncie już 61 punktów i jest zdecydowanym liderem Premier League. The Reds mają aż 16 "oczek" przewagi nad drugim w tabeli Leicester City, a rozegrali jeden mecz mniej od Lisów.
Pokonując Tottenham, Liverpool ustanowił nowy rekord europejskiego futbolu. Odkąd za zwycięstwo przyznawane są trzy punkty, czyli w Anglii od 1981 roku, a we Francji, Hiszpanii, Niemczech i Włoszech od lat 1994-1995, nie było zespołu, który wygrałby 20 z 21 pierwszych meczów sezonu.
Nawet FC Barcelona, Bayern Monachium, Juventus Turyn, Manchester City czy Paris Saint-Germain, które w ostatnich latach zdominowały swoje ligi i zdobywały mistrzostwa z rekordowymi dorobkami, nie mogły pochwalić się takim osiągnięciem na tym etapie sezonu.
We've now made the best-ever start to a season across Europe's big five leagues after 21 games (61 points)
— Liverpool FC (@LFC) January 11, 2020
WE. KEEP. GOING.pic.twitter.com/0YGSa9wx7B
- Chciałbym odpowiedzieć we właściwy sposób, ale gdy ktoś mi o tym mówi, nic nie czuję. Po prostu. Jestem w piłce od 50 lat i jeśli ktokolwiek powiedziałby mi, że coś takiego się zdarzy, to odpowiedziałbym, że to niemożliwe. Teraz się zdarzyło, a ja nic nie czuję. Nie wiem, co jest ze mną nie tak, ale to naprawdę spoko i wyjątkowe - stwierdził Juergen Klopp w swoim stylu.
Czytaj również -> Udany rewanż Świętych
Liverpool tuż za półmetkiem rozgrywek ma 61 punktów, co stanowi 63 proc. jego dorobku z poprzedniego sezonu, w którym zdobyli rekordową liczbę punktów (97). Nie wystarczyło im to jednak do zdobycia mistrzostwa, bo Manchester City był o punkt lepszy. Tym razem jednak nikt nie jest w stanie dotrzymać tempa ekipie z Anfield i wszystko wskazuje na to, że po 30 latach czekania Liverpool doczeka się 19. tytułu.
The Reds są nie tylko na dobrej drodze do odzyskania mistrzostwa, ale też do powtórzenia wspaniałego wyczynu Arsenalu, który w sezonie 2003/2004 - jako jedyny zespół w "erze Premier League", nie przegrał żadnego ligowego meczu. Do Kanonierów należy też rekordowa seria spotkań bez porażki: 49 w latach 2003-2004. Liverpool na razie jest niepokonany w 39 kolejnych meczach.
Czytaj również -> Koszmarny faul Aubameyanga
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Odrodzenie Piotra Zielińskiego! "Bezapelacyjnie najlepszy w barwach Napoli"