Darren Randolph został nowym zawodnikiem West Ham United. 32-letni bramkarz podpisał kontrakt na 3,5 roku. Młoty zapłaciły za niego Middlesbrough 4 miliony funtów.
O transferze Randolpha głośno było już w zeszłym tygodniu (więcej TUTAJ>>), ale wówczas do niego nie doszło. Irlandczyk niedawno borykał się z kontuzją uda (ostatni mecz zagrał 24 listopada), West Ham zaś wolał upewnić się co do jego stanu zdrowia i nie podejmować zbędnego ryzyka. "To najdłuższe testy medyczne w historii" - pisały angielskie media.
Sprawa nabrała tempa po tym, jak urazu doznał pierwszy bramkarz WHU Łukasz Fabiański. Londyński klub zlecił ponowne przebadanie Randolpha. Okazało się, że bramkarz jest zdrowy i gotowy do gry.
Irlandczyk w najbliższych tygodniach (podczas nieobecności Fabiańskiego - więcej TUTAJ>>) zajmie miejsce w bramce Młotów. Zadebiutować ma w sobotnim spotkaniu z Evertonem.
Dla Randolpha to powrót do londyńskiego klubu. Bronił barw WHU w latach 2015-17. - Powrócić do Premier League, w tak fantastycznym klubie - to wspaniałe uczucie. Nie mogę się już doczekać, by zacząć grać (...) Wciąż mam tu wielu przyjaciół. West Ham to wielki klub, z fantastycznymi kibicami i znakomitym składem - mówił Randolph.
Czytaj także: Euro 2020. Dobre wieści ws. Łukasza Fabiańskiego. "Uraz nie jest tak poważny jak ostatnio"
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników