Polska jak Islandia. Ministerstwo sportu ropoczyna budowę zadaszonych boisk piłkarskich

Ministerstwo sportu rozpoczyna pilotażowy program budowy zadaszonych hal piłkarskich. Jest wzorowany na rządowym programie islandzkim.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Wizualizacja centrum treningowego Legii Warszawa Materiały prasowe / Wizualizacja centrum treningowego Legii Warszawa
Ministerstwo Sporu i Turystyki w końcu startuje z długo zapowiadanym programem budowy zadaszonych boisk. Od lat mówiło się, że jednym z problemów polskiego futbolu jest brak całorocznego dostępu do boisk. Może kłopot nie jest tak palący jak 10-15 lat temu, gdy przez 3-4 miesiące w roku boiska były przykryte śniegiem, ale wciąż jest to bolączka. Dzieci tłoczą się na salkach gimnastycznych, gdzie kluby tną koszta i skracają zajęcia. Program ministerstwa może to częściowo rozwiązać.

Jak czytamy na stronie ministerstwa: "Celem Programu jest stworzenie warunków do całorocznego treningu oraz szkolenia piłkarskiego. Jego realizacja przyczyni się do zwiększenia dostępności do infrastruktury piłkarskiej w sezonie jesienno-zimowym. Program jest elementem szerszej rządowej koncepcji dotyczącej rozwoju piłki nożnej w Polsce. To odpowiedź na stwierdzony deficyt obiektów tego typu, a także pierwsze przedsięwzięcie o charakterze ogólnopolskim, inicjującym oraz wspierającym inwestycje w zakresie zadaszeń pełnowymiarowych boisk piłkarskich".

Dofinansowania będą wynosić do 50 procent inwestycji i 1,5 mln złotych (na zadaszenie istniejącego boiska) lub 3 miliony (budowa boiska z zadaszeniem). Na razie ministerstwo przeznaczyło na program 15 milionów złotych ale należy pamiętać, że to jedynie program pilotażowy.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar bez Sebastiana Rozwadowskiego. Zaatakowała go tajemnicza choroba

ZOBACZ: Najlepsi polscy piłkarze odchodzą do średniaków

Pomysł wyszedł z PKO Ekstraklasy, konkretnie od Marcina Stefańskiego, który kilka lat temu odwiedzał Islandię i próbował zrozumieć fenomen tamtejszej piłki.

- O taki projekt, dzięki któremu wszystkie kluby Ekstraklasy mogłyby dysponować boiskami treningowymi przykrytymi halami pneumatycznymi, zabiegaliśmy od kilku lat. Inspiracją była wizyta w Islandii, gdzie funkcjonują tego typu zadaszone boiska. Dzięki temu dzieci i młodzież może trenować w okresie, gdy warunki atmosferyczne nie pozwalają na grę na świeżym powietrzu. W Polsce młody piłkarz traci kilka miesięcy w roku, gdyż treningi jesienią i zimą zamiast na boisku, odbywają się w salach gimnastycznych. Mam nadzieję, że tym projektem uda się zmienić tę sytuację - mówi Stefański.

ZOBACZ: Wielki futbol zamyka drzwi przed polskim piłkarzem

Oczywiście Ekstraklasa mówi w interesie klubów, ale program nie jest przeznaczony jedynie dla profesjonalnego futbolu. Mogą się zgłaszać również gminy.

Więcej o programie można przeczytać TUTAJ.

Czy brak krytych boisk w zimie to poważny problem polskiej piłki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×