"The Reds" już w 8. minucie modelowo rozegrali rzut rożny i po dośrodkowaniu Trent Alexandra-Arnolda, głową do siatki trafił Jordan Henderson. Wtedy można było pomyśleć, że goście zwyciężą gładko, a wielkich emocji nie będzie. Tak się jednak nie stało.
Wynik 0:1 utrzymał się do przerwy, lecz po zmianie strony trybuny Molineux oszalały z radości, bo gospodarze wyrównali po pięknej akcji oskrzydlającej. Centrował z prawej strony Adama Traore, a precyzyjną główką przy słupku wykończył to Raul Jimenez.
Później oba zespoły miały po kilka szans, by wyszarpnąć pełną pulę i momentami wydawało się nawet, że to "Wilki" dokonają tej sztuki i zostaną pierwszą drużyną, która w tym sezonie ogra rozpędzonego lidera. Nic z tych rzeczy! Decydujący cios zadali "The Reds" i to również był gol przepięknej urody. Mohamed Salah utrzymał się przy piłce w ogromnym tłoku, zostawił ją Hendersonowi, a ten podał do Roberto Firmino, który uderzył tak precyzyjnie, że Rui Patricio nawet nie interweniował.
ZOBACZ WIDEO: Premier League. Jan Bednarek na drodze do klubu z czołówki. "Wierzę w transfer do TOP6 za porządne pieniądze"
Liverpool zwyciężył 2:1 i ma już 67 pkt. - o 16 więcej niż Manchester City. To jednak nie koniec! Ekipa Juergena Kloppa nie przegrała w Premier League 40. raz z rzędu i wyrównała rekord Chelsea, która w latach 2004-2005 miała taką samą serię.
Wolverhampton Wanderers - Liverpool FC 1:2 (0:1)
0:1 - Jordan Henderson 8'
1:1 - Raul Jimenez 51'
1:2 - Roberto Firmino 84'
Składy:
Wolverhampton Wanderers: Rui Patricio - Leander Dendocker, Conor Coady, Romain Saiss, Matt Doherty, Ruben Neves, Joao Moutinho (87' Morgan Gibbs-White), Jonny Castro, Adama Traore, Pedro Neto (77' Diogo Jota), Raul Jimenez.
Liverpool FC: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Joe Gomez, Virgil van Dijk, Andrew Robertson, Alex Oxlade-Chamberlain (70' Fabinho), Jordan Henderson, Georginio Wijnaldum, Mohamed Salah (85' Divock Origi), Roberto Firmino, Sadio Mane (33' Takumi Minamino).
Żółta kartka: Andrew Robertson (Liverpool FC).
Sędzia: Michael Oliver.
Grafika za SofaScore.com:
->Premier League: zmarnowana szansa Manchesteru United i wstydliwa porażka z Burnley
[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]