To już oficjalne! Krzysztof Piątek został zaprezentowany jako nowy gracz Herthy Berlin. Stołeczny klub zapłacił AC Milan 27 mln euro, a polski napastnik związał się aż 4,5-letnim kontraktem (więcej TUTAJ).
W pierwszym wywiadzie dla oficjalnej strony Piątek nie krył radości z transferu. Do tego wyjawił, dlaczego postawił na Herthę. - Jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Decydujący był jasny plan, jaki klub ma na mnie, razem chcemy osiągnąć najlepsze możliwe rozwiązania - podkreślił 24-latek.
Piątek opowiedział również o celach na trwający i przyszły sezon. - Jestem napastnikiem, więc po pierwsze chcę strzelić ja najwięcej goli dla Herthy i poprawić krok po kroku pozycję zespołu w tabeli. Dobry start w nowej lidze jest dla mnie bardzo ważny. A w kolejnych sezonach mam nadzieję, że będziemy walczyć o europejskie puchary - dodał były już napastnik Milanu.
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"
Piątek w Niemczech nie opędzi się od porównań do swojego rodaka, jednego z najlepszych piłkarzy w historii Bundesligi, Roberta Lewandowskiego. - Moim sportowym idolem jest Cristiano Ronaldo. Czuję się bardzo dobrze, gdy fani albo dziennikarze porównują mnie do Lewandowskiego. Robert to jeden z najlepszych napastników na świecie. Ale ja jestem Piątek i chcę iść własną drogą - zapewnił reprezentant Polski.
Hertha kolejny mecz rozegra już w piątek. Berlińczycy otwierają najbliższą kolejkę domowym spotkaniem z Schalke 04 Gelsenkirchen. - Nie mogę się doczekać, by pojawić się na boisku, najlepiej przeciwko Schalke - zapewnia Piątek.
24-latek nie miał jeszcze okazji obejrzeć Berlina, ale na razie ma inne priorytety. - Na pierwszy rzut oka Berlin bardzo mi się podoba, ale jestem tu tylko kilka godzin. W przyszłości zwiedzę miasto, najpierw chcę jak najszybciej dołączyć do Herthy - zakończył rozmowę Piątek.
"El Pistolero" stał się najdroższym piłkarzem w historii klubu. Wcześniej w Hercie grali też inni Polacy, m.in. Artur Wichniarek i Łukasz Piszczek.
Czytaj też: Serie A. Media: Arkadiusz Milik odrzucił ofertę Napoli. Możliwy wielki transfer w lecie