Przed kilkoma dniami świat obiegła informacja o nie najlepszym stanie zdrowia Pelego. Jego syn przekazał, że 79-latek zmaga się z depresją, a także ma problemy z poruszaniem. Legendarny brazylijski piłkarz uspokoił jednak kibiców.
"Dziękuję za modlitwy i troskę. Nic mi nie jest" - przekazał Pele w oświadczeniu cytowanym przez portal sport1.de. "Mam prawie 80 lat. Zdarzają mi się lepsze i gorsze dni. To normalne dla ludzi w moim wieku" - dodał.
Pele zapewnił jednocześnie, że czuje się dobrze. "Nie unikam wypełniania obowiązków związanych z moim bardzo napiętym harmonogramem" - skomentował Brazylijczyk.
- Możecie sobie wyobrazić: był królem piłki i tak imponującą osobą, a teraz nie może normalnie chodzić, więc stał się bardzo wycofany. Ta sytuacja go zawstydza - mówił wcześniej jego syn Edinho.
W ostatnich latach Pele kilkukrotnie zmagał się z problemami zdrowotnymi, a jego publiczne występy nie są już tak częste. W 2014 roku Brazylijczyk trafił na oddział intensywnej terapii po zakażeniu dróg moczowych. W ubiegłym roku miał kłopoty z nerkami. Jego trudności w chodzeniu wynikają natomiast z problemów z biodrami.
Czytaj także:
Pele - ciężki czas króla futbolu
Syn zdradził niepokojące informacje na temat Pele. Legenda popada w depresję
ZOBACZ WIDEO: Nowy inwestor w Polonii Warszawa? "Ta sytuacja pokazuje, dlaczego wielki biznes nie wchodzi do polskiego futbolu"