Serie A: Bologna FC dostała zimny prysznic od Genoi CFC. Łukasz Skorupski stracił trzy gole

PAP/EPA / GIORGIO BENVENUTI / Na zdjęciu: Antonio Sanabria pokonał Łukasza Skorupskiego
PAP/EPA / GIORGIO BENVENUTI / Na zdjęciu: Antonio Sanabria pokonał Łukasza Skorupskiego

Bologna FC straciła dwóch zawodników i trzy gole w meczu z Genoą CFC. Łukasz Skorupski i spółka przegrali 0:3 w kompletnie nieudanym dla siebie pojedynku.

Bologna FC wygrała trzy poprzednie mecze i przesunęła się w tabeli w pobliże miejsc premiowanych awansem do Ligi Europy. Grała o czwarte zwycięstwo z rzędu, a to mogło być wyrównanie najdłużej serii od marca minionego roku. Nie potrafiła jednak wykorzystać swojej szansy.

Drużyna ze Stadio Renato dall'Ara była uznawana za faworyta, dlatego wynik 0:3 jest małym zaskoczeniem. Zagrała z przeciwnikiem, który po pierwsze snuje się na dole tabeli, a po drugie, z którym przegrała zaledwie pięć z 45 meczów u siebie na poziomie Serie A. Z żadnym zespołem obecnym w elicie nie ma procentowo niższego współczynnika porażek w roli gospodarza.

Pierwsza połowa była pasmem nieszczęść Bologni. Jerdy Shouten dostał czerwoną kartkę za faul na Valonie Berishy, a gospodarze nie dość, że stracili zawodnika, to jeszcze dwa gole.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Arkadiusz Milik nie przebiera w środkach. Transfer coraz bliżej!

Jako pierwszy pokonał Skorupskiego Adama Soumaro po podaniu innego obrońcy Andrei Masiello. Defensor został w polu karnym po stałym fragmencie gry i strzelił z bliska po zagraniu, którego nie przeciął Polak. Na 2:0 trafił Antonio Sanabria po indywidualnym ataku. Skorupski miał piłkę na dłoniach, ale nie sparował jej. W żadnej z tych sytuacji nie było błędu golkipera gospodarzy, choć w drugiej miał szansę na odrobinę lepszą interwencję.

W 89. minucie Domenico Criscito strzelił na 3:0 z rzutu karnego. Całkiem niedawno ten zawodnik nie wykorzystał jedenastki, kiedy miał przed sobą Bartłomieja Drągowskiego, ale innego Polaka zmylił.

Filip Jagiełło był na ławce rezerwowych gości.

Bologna FC - Genoa CFC 0:3 (0:2)
0:1 - Adama Soumaoro 28'
0:2 - Antonio Sanabria 44'
0:3 - Domenico Criscito (k.) 89'

Składy:

Bologna: Łukasz Skorupski - Takehiro Tomiyasu, Danilo Larangeira, Mattia Bani (61' Nicolas Dominguez), Stefano Denswil - Jerdy Schouten, Andrea Poli - Musa Barrow, Mattias Svanberg (79' Musa Jawara), Riccardo Orsolini (61' Andreas Skov Olsen) - Rodrigo Palacio

Genoa: Mattia Perin - Adama Soumaoro, Davide Biraschi, Andrea Masiello - Ivan Radovanović (75' Francesco Cassata), Stefano Sturaro, Valon Behrami, Peter Ankersen (46' Edoardo Goldaniga), Domenico Criscito - Antonio Sanabria, Goran Pandev (13' Andrea Pinamonti)

Żółte kartki: Denswil, Dominguez (Bologna) oraz Ankersen, Goldaniga, Sturaro, Soumaoro, Cassata (Genoa)

Czerwone kartki: Jerdy Schouten (Bologna) /34' - za faul/ oraz Stefano Denswil (Bologna) /89' - za drugą żółtą/

Sędzia: Davide Massa

Czytaj także: AC Milan zremisował z Juventusem. Cristiano Ronaldo dopadł rywali, Wojciech Szczęsny odpoczął

Czytaj także: SSC Napoli bliżej finału, Inter w opałach. Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik zagrali w Mediolanie

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
faktowesporty
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie, trzy gole straciła Bologna. No chyba, że Skorupski grał sam, dlatego nie strzelił żadnego gola. Łukasz Skorupski i pi*da nad głową, a nie spółka.