Liga Mistrzów 2020: Chelsea - Bayern. Robert Lewandowski wyrównał rekord Cristiano Ronaldo

Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium wygrał 3:0 na wyjeździe z Chelsea. Trzecią bramkę dla gości zdobył Robert Lewandowski, który śrubuje swoje osiągnięcia w Lidze Mistrzów.

Londyńczycy nie mieli nic do powiedzenia. Bayern był drużyną zdecydowanie lepszą i praktycznie zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dwa gole Gnabry'ego i trafienie Roberta Lewandowskiego pokazały różnicę klas między drużyną niemiecką i angielską. Więcej o spotkaniu TUTAJ.

Trafienie polskiego napastnika było golem numer jedenaście w tej edycji Ligi Mistrzów. Dziewięć z tych trafień polski napastnik zdobył na wyjeździe. Wyrównał tym samym wynik Cristiano Ronaldo z sezonu 2013/14. Na Stamford Bridge Lewandowski zdobył też swoją 64. bramkę w historii występów w Lidze Mistrzów, dzięki czemu zrównał się z czwartym w klasyfikacji wszech czasów Karimem Benzemą.

W obecnej edycji Polak jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców i o jedną bramkę wyprzedza Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund. Lewandowski ma przed sobą inny cel - rekord bramek w jednej edycji LM. Ten należy do Ronaldo.

Portugalczyk w sezonie 2013/2014 zdobył 17 goli. Do niego należą również dwa kolejne najlepsze wyniki (sezon 2015/2016 - 16 goli, sezon 2017/2018 - 15 goli). Gdyby Lewandowski chciał pobić rekord Ronaldo, musiałby zdobyć jeszcze siedem bramek. Jeśli założymy, że Bayern dojdzie do finału, Polakowi zostanie 6 spotkań, żeby dogonić Portugalczyka.

Czytaj także:
Chelsea - Bayern. Frank Lampard: Zostaliśmy zdeklasowani
Lewandowski dogonił Benzemę w klasyfikacji strzelców wszech czasów

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Komentarze (6)
avatar
Mariusz Kruk
26.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zakompleksieni antypolacy, którzy mogli by czyścić buty Lewandowskiemu uważają go za drewno. Dobre. Żal mi was. 
avatar
grzesb
26.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wczoraj Robert nieźle upokorzył tych co pisali że nie wygrał złotej piłki bo liga niemiecka jest słaba a on nie strzela goli z tymi mocnymi ;) no to wczoraj nieźle ośmieszył tych mądrali bo nie Czytaj całość
avatar
Przemek Zyskowski
26.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
hmmm nie bedzie łatwo ale Lewy da radę na razie 11 goli dzieli od rekordu CR7 który ma 17 a Tabeli ma 121 GOLI wiecej niż Messi i Raul 
avatar
Miglanc667
26.02.2020
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Jak drewno osiągnie jedną setną tego co osiągnął Portugalczyk to będzie to apogeum jego możliwości. Bo on jest taką światową gwiazdą futbolu jak Martyniuk wybitnym artystą...