Od początku do końca meczu z Arką Gdynia mistrzowie Polski mieli wszystko pod kontrolą i zasłużenie sięgnęli po pełną pulę punktów. Odczuwają oni jednak mały niedosyt, bowiem odnieśli skromne zwycięstwo 1:0.
- Zagraliśmy dobre spotkanie i to w innym ustawieniu, które jednak okazało się trafione. Nie było bowiem piłkarza, który zawiódłby w tym meczu. Cała drużyny zagrała dobrze i ciężko mieć do kogokolwiek zastrzeżenia. Szkoda tylko, że nie wygraliśmy wyżej, bo okazje ku temu były. Nie musielibyśmy wtedy denerwować się w końcówce i patrzeć na wynik z niepokojem. Piłka jest taka, że jedna sytuacja może przynieść smutny finał - powiedział Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice.
- Gdybyśmy stracili punkty, to byłoby to dla nas bardzo bolesne. Dopisujemy jednak komplet do naszego dorobku i to po dobrym występie. To jest najważniejsze - dodał.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dopiero marzec, a bramkę roku już znamy? Fenomenalny wolej!
W starciu z Arką sztab szkoleniowy Piasta zdecydował się na grę w ustawieniu 3-5-2 z trójką środkowych defensorów i dwójką wahadłowych. - Takie ustawienie dało nam inne możliwości. Ustawiamy drużynę w zależności od przeciwnika, z którym się mierzymy. Ponadto istotna jest dyspozycja piłkarzy przed danym meczem. Z Arką to ustawienie dawało środkowym pomocnikom większe możliwości do gry ofensywnej. Stwarzało im szanse na kreatywne rozgrywanie akcji, więc było to wkalkulowane w ten system gry - skomentował opiekun niebiesko-czerwonych.
W środę w PKO Ekstraklasie zadebiutował Kristopher Vida. - Nie chciałbym oceniać zawodnika na podstawie kilkunastu minut. Oceną niech będzie fakt, że pozyskaliśmy tego piłkarza, bo uznaliśmy, że będzie wzmocnieniem naszej drużyny - stwierdził były selekcjoner reprezentacji Polski.
Arka leciała na Śląsk pełna nadziei na korzystny wynik. Boisko zweryfikowało jednak te plany. - Było to dla nas bardzo trudne spotkanie. W naszej grze było sporo niedokładności i złych zagrań. Do ostatniego gwizdka sędziego chcieliśmy jednak wyrównać, ale ta sztuka nam się nie powiodła - powiedział Aleksandar Rogić, szkoleniowiec gdynian.
Zespół z Trójmiasta okupuje strefę spadkową i do bezpiecznej lokaty traci już pięć punktów. - Musimy możliwie szybko zapomnieć o porażce z Piastem i skupić się na następnym meczu. W sobotę zmierzymy się z Wisłą Płock i to spotkanie jest obecnie dla nas najważniejsze - podkreślił Serb.
- Gratuluję Piastowi wygranej. Pokazali, że są naprawdę bardzo dobrym zespołem. Życzę im powodzenia w dalszej części sezonu - dodał na zakończenie 38-letni trener.
Czytaj również:
Kristopher Vida zadebiutował w Piaście Gliwice. "Jestem bardzo szczęśliwy"
Aleksandar Vuković: Nie możemy dopuścić do straty koncentracji