W piątek rozegrane zostało tylko jedno spotkanie PKO Ekstraklasy, w którym Górnik Zabrze po bardzo dobrym meczu pokonał Cracovię 3:2. Świetny debiut w Trójkolorowych barwach zaliczył Stavors Vasilantonpoulos. Grek zdobył zwycięską bramkę dla nowego zespołu, mimo że wiele razy był obijany przez rywali. Dzięki temu zwycięstwu 14-krotni mistrzowie Polski mają na koncie 33 punkty i na dwa zbliżyli się do grupy mistrzowskiej. Trzeba jednak pamiętać, że nikt inny nie rozegrał jeszcze meczu w tej kolejce.
Z kolei Cracovia poniosła czwartą z rzędu porażkę. Po Piaście, Legii oraz Wiśle przyszedł czas na przegraną z Górnikiem. Jeśli inne wyniki nie ułożą się po myśli Pasów, to podopieczni Michała Probierza mogą znaleźć się w dolnej części grupy mistrzowskiej, mimo że przed startem 26. kolejki byli wiceliderem tabeli.
W sobotę najciekawiej zapowiada się starcie Jagiellonii ze Śląskiem. Jeśli wrocławianie uporają się z Jagą, to po zakończeniu tej serii gier na pewno będą zajmować drugie miejsce w tabeli.
Z kolei w niedzielę czeka nas bitwa w Warszawie, gdzie wicemistrzowie Polski podejmą mistrza Polski. Dla Piasta będzie to prawdopodobnie ostatnia szansa na doskoczenie do Legii, czym obrońcy tytułu mogą przedłużyć nadzieje na końcowy sukces.
[multitable table=1126 timetable=7769]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj również:
Patryk Sokołowski: Mamy doświadczenie z odrabianiem strat
Legia - Piast. Aleksandar Vuković: Legia ma grać tak, jak mówił Adam Małysz
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze