W Hiszpanii dotychczas potwierdzono 47 ofiar śmiertelnych oraz ponad 2100 przypadków infekcji koronawirusem. Sytuacja jest coraz bardziej poważna i nie jest wykluczone, że w czwartek rozgrywki La Ligi zostaną oficjalnie zawieszone.
Na taki ruch zdecydowano się już we Włoszech.
Co będzie, jeśli w Hiszpanii ostatecznie nie uda się dokończyć sezonu Primera Division? Według Deportes Cuatro, liga zakłada dwa scenariusze. W obu z nich mistrzem kraju zostanie FC Barcelona.
Pierwszy mówi o tym, że o tytule mistrzowskim zdecyduje tabela po pierwszej rundzie rozgrywek (19 kolejek). Liderem byli wówczas Katalończycy, którzy prowadzeni byli przez Ernesto Valverde.
Kolejny scenariusz zakłada zachowanie dotychczasowej tabeli. Po 27 spotkaniach pierwsza jest Blaugrana, która o dwa punkty wyprzedza Real Madryt. Trzecia jest Sevilla, a czwarty Real Sociedad. W fazie grupowej Ligi Europy zagrałoby natomiast Getafe.
Przypomnijmy, że w środę Hiszpańska Federacja Piłkarska poinformowała o zawieszeniu wszystkich krajowych rozgrywek. Rozporządzenie nie dotyczy Primera Division, nad którą piecze trzyma La Liga.
Zobacz także: Juergen Klopp krytykuje taktykę Atletico
Zobacz także: Zbigniew Boniek rozważa odwołanie meczów reprezentacji. "Sytuacja jest wyjątkowa"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)