We wtorek UEFA podjęła decyzję o przeniesieniu Euro na kolejny rok. To z kolei sprawiło, że pojawiły się wątpliwości, kto poprowadzi na turnieju reprezentację Polski. Kontrakt Jerzego Brzęczka obowiązuje bowiem do 31 lipca 2020.
- Wszystkim trenerom kończą się kontrakty, ale nie jest to czas i miejsce, by na ten temat mówić, czy zacząć powątpiewać co do naszych trenerów - powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek w programie "Kanał Sportowy".
- Trener Brzęczek ma kontrakt do 31 lipca 2020 roku w teorii i praktyce. Żeby była jasność, nie chcę żadnych spekulacji - dodał.
ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Mistrzostwa Europy przełożone! "Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy piłkarze wybiegną na boiska"
Prezes PZPN dodał także, że w kontrakcie obecnego selekcjonera reprezentacji Polski nie znajduje się klauzula zapewniająca mu prowadzenie drużyny na Euro.
- Nie ma w kontrakcie trenera takiej klauzuli. (...) Klauzula jest taka, że jak reprezentacja zakwalifikuje się na ME, to trenerowi przedłuża się kontrakt do końca lipca 2020 - zakończył Zbigniew Boniek.
Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni pod wodzą Jerzego Brzęczka zwyciężyli w swojej grupie eliminacyjnej do Euro. Na turnieju mają zmierzyć się z reprezentacjami Szwecji, Hiszpanii oraz zwycięzcą barażu.
Czytaj także:
- Paweł Kapusta: Euro za rok, czyli jedyna możliwa decyzja (komentarz)
- Oficjalnie: UEFA przeorganizowała terminarz sezonów 2019/2020 i 2020/2021