Transfery. Media: Bayern zgodzi się na odejście Davida Alaby. Za 70-80 mln euro

Getty Images /  ANP Sport / Na zdjęciu: David Alaba
Getty Images / ANP Sport / Na zdjęciu: David Alaba

W 2018 r. Pini Zahavi nie zdołał przekonać działaczy Bayernu Monachium, by ci zgodzili się na przeprowadzkę Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt. Teraz ten sam Zahavi rozmawia z władzami mistrza Niemiec o transferze Davida Alaby.

"David Alaba zmienił przedstawiciela i teraz jest reprezentowany przez super agenta z Izraela - Piniego Zahaviego. Zahavi reprezentuje też Roberta Lewandowskiego" - taka informacja pojawiła się w niedzielę w Sky Sports News" (więcej TUTAJ>>).

Niemieckie media zaczęły się zastanawiać, w co gra austriacki obrońca. Kontrakt Davida Alaby w Bayernie Monachium obowiązuje do czerwca 2021 r. - Mogę sobie wyobrazić obie opcje: zostać tu na dłużej albo obrać inną drogę - mówił niedawno Alaba.

Austriak już wcześniej był obserwowany m.in. przez Barcelonę, Real Madryt czy Chelsea. Z drugiej strony z pomocą wpływowego agenta mógłby spróbować wynegocjować korzystny kontrakt w Bayernie i w ten sposób awansować do grupy najlepiej zarabiających (w której jest m.in. Robert Lewandowski).

ZOBACZ WIDEO EURO 2020 przesunięte o rok. Zbigniew Boniek zabrał głos! "To jedyna rozsądna decyzja"

"Pod wodzą Hansiego Flicka stał się szefem obrony. Wiodącym graczem jest od dawna. Fani go kochają. Alaba zna swój status w Bayernie. Wciąż jednak kusi go zagranica" - opisywał sytuację obrońcy portal sport1.de.

Z najnowszych informacji "Sky Sports News" wynika, że Alaba zaczyna się skłaniać ku transferowi. Przede wszystkim zaś Bayern nie zamierza mu rzucać kłód pod nogi.

"Inaczej niż w przypadku Lewandowskiego w 2018 r., szefowie Bayernu będą gotowi do negocjacji, jeśli Alaba zechce odejść. Klub zgodziłby się na transfer za 70-80 mln euro, ponieważ ma dobrze obsadzone pozycje w obronie (Alphonso Davies i Lucas Hernandez)" - czytamy w niemieckim serwisie.

Przypomnijmy, że latem 2018 r. Bayern nie zgodził się na odejście Lewandowskiego do Realu Madryt. Zahavi, który miał pomóc Polakowi w zrealizowaniu marzenia, niczego nie wskórał. Bayern był nieugięty. Później - w sierpniu 2019 r. - "Lewy" podpisał nową umowę w monachijskim klubie (ważną do czerwca 2023 r.), którą negocjował Zahavi (więcej TUTAJ>>).

Czytaj także: Pini Zahavi skrytykował Roberta Lewandowskiego. "Nie rozumie tego biznesu"

Komentarze (0)