Ruch Chorzów ma 100 lat!

20 kwietnia 1920 roku założono Ruch Chorzów. 14-krotny mistrz Polski oraz 3-krotny zdobywca Pucharu Polski znalazł się w największym kryzysie w historii i obecnie występuje w 3. lidze.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Ruchu Chorzów Facebook / Ruch Chorzów / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
Dokładnie sto lat temu powstał Ruch. Z około 160 polskich klubów sportowych założonych na Śląsku przed plebiscytem (rok 1921) największą sławę zdobył właśnie ten zespół.

Wszystko zaczęło się od apelu Polskiego Komisariatu Plebiscytowego w Bytomiu, który doceniając atrakcyjność sportu oraz jego znaczenie jako czynnika wychowawczego, wzywał wszystkie polskie towarzystwa kulturalne i związkowe na Śląsku do zrzeszania młodzieży w klubach sportowych. Celem takiego działania było "pobudzenie świadomości narodowej młodzieży, dla zdobycia jej głosów w plebiscycie na ziemi śląskiej przewidzianym w traktacie wersalskim 1919 roku".

3 kwietnia 1920 roku Teofil Paczyński wraz z chętnymi do pracy w tworzeniu klubu zebrał się w biurze plebiscytowym, aby ustalić termin i przygotować walne zebranie. Posiedzenie konstytucyjne ustalono na 20 kwietnia 1920 roku.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Trudna sytuacja finansowa polskich klubów. Wznowienie rozgrywek rozwiąże sporo problemów

Wówczas nikt nie wiedział, że tworzy się klub, który będzie dla kolejnych pokoleń jedną z najważniejszych rzeczy w życiu. Wybrano nazwę Ruch. Miało to symbolizować narodowo-wyzwoleńczy ruch, jaki ogarniał mieszkańców Śląska po zakończeniu I wojny światowej.

Pierwszy swój mecz Ruch Hajduki Wielkie rozegrał niespełna miesiąc później, 3 maja drużyna 3:1 pokonała Orła Wełnowiec (niektóre źródła przekazują, że spotkanie odbyło się 10 maja). Z kolei w czerwcu 1920 roku Niebiescy wzięli udział w turnieju w Wełnowcu, gdzie zwyciężyli, a w nagrodę otrzymali 1000 marek.

Na początku 1927 roku w piłkarstwie polskim doszło do rewolucji. Kilkanaście klubów niezadowolonych z dotychczasowego systemu rozgrywek, nie mogąc przeforsować zmian, wystąpiło z PZPN zakładając ogólnokrajową ligę. Przystąpił do niej także Ruch. Dla Niebieskich rozpoczęła się nowa era. W debiucie Ruch przegrał 0:7 z 1. FC Katowice. W kolejnych latach wszystko wyglądało już jednak dużo lepiej.

W 1933 roku klub wywalczył swój pierwszy tytuł mistrza Polski. Kolejne piłkarze zdobywali w latach 1934-1936. Warto dodać, że od 1935 Niebiescy zaczęli występować na obiekcie przy obecnej ulicy Cichej. Po 5. mistrzostwo Ruch sięgnął w 1938 roku. Gdyby nie wybuch II wojny światowej w 1939 roku, klub triumfowałby zapewne po raz 6. Dwa dni po inwazji Niemców na Polskę Ruch został rozwiązany, piłkarze zostali zmuszeni do gry w założonym przez najeźdźców BSV.

Po wojnie 4 marca 1945 roku rozpoczął się proces odbudowy Ruchu. Po ośmiu latach 13 marca 1948 roku klub zagrał w ekstraklasie. 6. tytuł zdobył w 1951 roku. W tamtym sezonie, chcąc nadać większy prestiż rozgrywkom o Puchar Polski, uchwalono, że zdobywca tego trofeum jednocześnie zostawał mistrzem Polski. Ruch w lidze był ósmy, ale zgodnie z regulaminem został mistrzem. Kolejne tytuły zespół z Cichej zdobywał w latach 1952, 1953, 1960, 1968.

W latach 70. kolejny raz rozpoczęła się złota era w historii klubu. Drużyna prowadzona przez Michala Vicana najlepsza w kraju była w 1974 i 1975 roku. Klub świetnie radził sobie w europejskich pucharach, docierając do ćwierćfinałów w Pucharze UEFA i Pucharze Europejskich Mistrzów Krajowych. W 1979 roku Niebiescy sięgnęli po 13. mistrzostwo Polski.

Osiem lat później Ruch po raz pierwszy w historii spadł z ekstraklasy. Wrócił do niej po roku i jako beniaminek wywalczył 14. tytuł.

Kolejne sezony już tak dobre dla klubu nie były. Targany problemami ekonomicznymi Ruch Chorzów w 1995 roku po raz drugi w historii spadł z ligi. Wrócił do niej po roku, w międzyczasie zdobywając po raz trzeci w historii Puchar Polski. Przełom wieków był optymistyczny dla Niebieskich, którzy w 2000 roku po jedenastu latach zdobyli medal mistrzostw Polski, brązowy. Kryzys finansowy w piłce odbił się na klubie. W 2003 roku Ruch po raz trzeci spadł z ekstraklasy.

Wrócił do niej dopiero w 2007 roku. Trzy lata później chorzowianie zajęli w lidze 3. miejsce, w 2012 roku zostali wicemistrzem Polski, a w 2014 roku ponownie wywalczyli brązowe medale. W tamtym roku byli o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Europy. O niepowodzeniu w ostatniej rundzie eliminacji zadecydował rzut karny podyktowany dla Metalista Charków w dogrywce.

Źle zarządzany Ruch miał coraz większe problemy, które ostatecznie zakończyły się spadkiem z ekstraklasy w 2017 roku. Klub wpadał z deszczu pod rynnę. Ówczesny główny udziałowiec Dariusz Smagorowicz oddał stery chorzowskiemu restauratorowi Januszowi Patermanowi, który swoimi decyzjami nie dość, że doprowadził do spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej, to po kolejnym roku Niebiescy znaleźli się w 2. lidze. Drużyna miała powalczyć o powrót na zaplecze ekstraklasy, tymczasem zaliczyła trzeci spadek z rzędu i po raz pierwszy w historii znalazła się poza szczeblem centralnym. - W 2020 roku klub będzie obchodził stulecie. Powiem, jaki jest mój cel na tę rocznicę. Być może komuś wyda się to dziwne lub zabawne, ale ja nie żartuję – chciałbym, aby Ruch wywalczył 15. tytuł. Jest to realne - zapowiadał w 2017 roku Paterman. Życie pokazało jak bardzo się mylił.

Wiele wskazywało na to, że Ruch latem 2019 roku przestanie istnieć. Ostatecznie udało się znaleźć porozumienie między wzburzonymi kibicami oraz udziałowcami i rozpoczęto odbudowę Niebieskich. Na początku rozgrywek Ruch plasował się na ostatnim miejscu w 3. lidze. We wrześniu chorzowianie zaczęli odrabiać straty i rundę jesienną zakończyli na pozycji wicelidera ligi. Wiosną klub miał powalczyć o awans, przerwanie rozgrywek sprawiło, że plany być może trzeba będzie odłożyć o rok. - Klubowi i jego sympatykom musimy życzyć szybkiego powrotu na boiska. A w szerszej perspektywie dalszych sukcesów, wszak jesteśmy wciąż najbardziej utytułowanym klubem w Polsce. Oby w kolejnym stuleciu udało nam się poprawić wynik z pierwszego - powiedział obecny prezes Seweryn Siemianowski, który jest odpowiedzialny za odbudowę Ruchu.

My solenizantowi życzymy co najmniej kolejnych 100 lat, sprawnej odbudowy, powrotu do ekstraklasy oraz kolejnej gwiazdki, a także odpowiedzialnych działaczy. Kibicom nowego stadionu, bo na niego zasługują.

Czytaj także:
--> Kibic krzyżem padł na murawę. Piłka po rzucie karnym wylądowała na parkingu
--> W meczu Górnika Zabrze z Ruchem Chorzów sędzia stracił przytomność. Wcześniej zeznawał w prokuraturze

Ruch Chorzów w przeciągu dziesięciu lat zagra w ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×