Jerzy Gorgoń zmienił zdanie na temat Roberta Lewandowskiego. "Stawiam go na równi z Lubańskim"

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Jerzy Gorgoń trzy lata temu mówił, że według niego Włodzimierz Lubański jest najlepszym polskim piłkarzem w historii. Teraz docenił Roberta Lewandowskiego.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] już dawno pobił Włodzimierza Lubańskiego w liczbie goli strzelonych w reprezentacji Polski. Napastnik Bayernu Monachium pod tym względem jest najlepszy w historii i z orzełkiem na piersi cieszył się z bramki 61 razy (Lubański strzelił 48 goli).

Nie wszyscy jednak chcą przyznać, że "Lewy" już teraz jest najlepszym polskim piłkarzem w historii. Tak było z Jerzym Gorgoniem, ale to już nieaktualne. Słynny obrońca zmienił zdanie, do czego przyznaje się w "Przeglądzie Sportowym".

- Jesienią 2017 roku mówiłem na łamach "Przeglądu Sportowego", że Włodek Lubański jest najlepszym polskim napastnikiem wszech czasów. Zmieniłem jednak zdanie, Włodka i Roberta Lewandowskiego stawiam teraz na równi. Lubański był fenomenalnym zawodnikiem, z przyjemnością obserwowało się, jak mijał rywali, zdobywał ładne bramki. Sam podkreślał, że każdy sportowiec ma swoją epokę - mówi srebrny medalista MŚ z 1974 roku.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Trudna sytuacja finansowa polskich klubów. Wznowienie rozgrywek rozwiąże sporo problemów

Gorgoń dodaje, że teraz jest epoka Lewandowskiego. Wrażenie na nim robi fakt, że nasz rodak stał się gwiazdą globalną. Obserwuje to w szwajcarskim Sankt Gallen, gdzie mieszka od lat.

- Obok mnie mieszkają Albańczycy, widzę, jak chłopcy chodzą i grają w koszulkach Bayernu Monachium z nazwiskiem Lewandowskiego na plecach. Rozmawiam czasem z nimi, wiedzą, że też grałem w reprezentacji, w samych superlatywach mówią o Robercie i cieszą się, że gra w bawarskiej drużynie - opowiada.

Jerzy Gorgoń był zawodnikiem Górnika Zabrze, a pod koniec kariery przeniósł się do FC Sankt Gallen. W reprezentacji Polski rozegrał 55 meczów. Z drużyną narodową zdobył złoto i srebro olimpijskie, a na mistrzostwach świata w 1974 roku wywalczył trzecie miejsce, które wówczas było nagradzane srebrnym medalem.

Napastnicy XXI wieku. Giovane Elber dla WP SportoweFakty: To Lewandowski jest najlepszy >>

Koronawirus. Robert Lewandowski imituje odgłosy Michaela Jacksona. Zobacz popis reprezentanta Polski (wideo) >>

Komentarze (16)
avatar
Miro102
22.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Takie porównania są bezsensowne, można się zapytać kto osiągnął więcej ale nie kto był lepszy.. bo zmieniło się tło. Były inne czasy i piłkarze reprezentowali inne umiejętności. Oglądając na tr Czytaj całość
Jan Kozietulski
22.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bobek lewaty[...]a - geniusz w meczach o "uścisk prezesa". ZERO w meczach o tytuły międzynarodowe. Dorobek w tych meczach: ZERO=NULL= Bobek. 
avatar
ORFEUSZ
22.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie wiem po co takie porównania, świat się zmienił i się zmienia , kiedyś syrena 104 była marzeniem , a teraz ... niech każdy sobie dopisze 
avatar
Jurek 150
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Drewno oprócz Bundesligi nie osiagneło nic. Na mistrzostwach swiata w Rosji przepadł,o z kretesem. Żadnych osiagniec miedzynarodowych A strzelone bramki z Łotwa czy z Cyprem? Kiedys grali w str Czytaj całość
dobry polaczek
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tylko, że pan Robert miał lepsze możliwości wczesnego startu w europejskich renomowanych klubach a pan Włodzimierz dopiero u schyłku kariery mógł poznać inny niż Polski świat futbolu.