Valerijs Sabala opuścił Miedź Legnica. Król strzelców Fortuna I ligi okazał się transferowym niewypałem

Transfer Valerijsa Sabali nie okazał się wzmocnieniem Miedzi Legnica. Napastnik rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Valerijs Sabala Newspix / JAKUB ZIEMIANIN / 400mm.pl / Na zdjęciu: Valerijs Sabala
Valerijs Sabala został piłkarzem Miedzi Legnica przed sezonem. Powrót 25-letniego napastnika do klubu z Dolnego Śląska był na papierze jednym z hitów letniego okienka transferowego.

Łotysz został w poprzednim sezonie królem strzelców Fortuna I ligi. Był to statystycznie najlepszy okres w jego karierze. Strzelił 12 goli dla Podbeskidzia Bielsko-Biała. Sabala nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu i po dwóch latach spędzonych w klubie spod Klimczoka zmienił otoczenie.

Drugi w karierze pobyt w Miedzi Legnica nie był udany. Piłkarz już rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, a został on podpisany na rok z możliwością przedłużenia o dwa lata.

Valerijs Sabala rozegrał w tym sezonie 19 meczów, z których 16 w Fortuna I lidze. W tym okresie tylko dwa razy umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Łotysz stracił miejsce w podstawowym składzie trenera Dominika Nowaka. W marcu rozegrał tylko kwadrans w zespole rezerw.

Po 22 kolejkach Miedź zajmuje szóste miejsce w Fortuna I lidze. Rozgrywki mają zostać wznowione na przełomie maja i czerwca.

Czytaj także: Zbigniew Boniek zaapelował do piłkarzy: Pokażcie, że jesteście gotowi na poświęcenia

Czytaj także: PZPN wyznaczył, kiedy wróci Fortuna I liga i II liga

ZOBACZ WIDEO: Bogdan Wenta ostrożnie o powrocie Ekstraklasy. "Piłkarze też są narażeni na koronawirusa"
Czy Valerijs Sabala zagra jeszcze w karierze w polskim klubie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×