Krystian Bielik wraca do zdrowia. "Widzę duży progres"

- Z moim zdrowiem jest coraz lepiej. Już wkrótce będę znów na boisku - przekonuje Krystian Bielik. Reprezentant Polski przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Krystian Bielik Getty Images / Rafal Oleksiewicz / Na zdjęciu: Krystian Bielik
W styczniu tego roku wyhamowała kariera Krystiana Bielika. Reprezentant Polski doznał bardzo poważnej kontuzji w meczu swojej drużyny Derby County w rozgrywkach Premier League 2 (do lat 23).

Diagnoza brzmiała jak wyrok - zerwanie więzadeł w kolanie i wielomiesięczna przerwa. Bielikowi miały też przepaść finały mistrzostw Europy.

Z powodu pandemii koronawirusa turniej jednak przełożono na 2021 rok, a piłkarz powoli dochodzi do zdrowia.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Klich o swojej drugiej pasji. "Można się uzewnętrznić, ludzie mogą patrzeć jak gram"

W rozmowie z oficjalną stroną internetową Derby County 22-latek przyznał, że widzi coraz większe postępy w rehabilitacji. Zdradził też, jak radzi sobie z izolacją.

- Izolacja ma swoje plusy i minusy. Ja przechodzę rehabilitacje w swoim ogrodzie, mam tam dużo miejsca. Poza tym jestem w stałym kontakcie ze swoim fizjoterapeutą i wykonuję wszystkie jego zalecenia.

- Czego mi brakuje? Na pewno możliwości treningu w naszym ośrodku. Ale wszystko idzie ku lepszemu, czuję się coraz lepiej, widzę duży progres, jeśli chodzi o moje kolano. Jest coraz bliżej, bym wrócił na boisko - mówi o treningach Bielik.

Polak przyznał, że zdecydował się na pełną izolację, choć był to tylko jeden ze scenariuszy klubu.

- Łączenie się przez internet było tak naprawdę ostatecznością i najgorszym scenariuszem, ale nie było wyjścia. Był wprawdzie pomysł, żeby fizjoterapeuta przyjeżdżał do mnie na zajęcia, ale to było zbyt duże ryzyko.

Dodajmy, że kilka dni temu Bielik pokazał w internecie krótki film, na którym podbija piłkę. Więcej TUTAJ.

Wielka awantura w polskiej lidze. Czytaj więcej--->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×