PKO Ekstraklasa. Ireneusz Mamrot na trybunach. Oglądał trening... w maseczce

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Ireneusz Mamrot
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Ireneusz Mamrot

Poniedziałek był pierwszym dniem pracy Ireneusza Mamrota w Arce Gdynia. Trener, który czeka na wyniki badań na obecność koronawirusa, nie mógł jednak poprowadzić treningu z piłkarzami. W maseczce na twarzy oglądał zajęcia z perspektywy trybun.

W niedzielę wieczorem podpis pod kontraktem, w poniedziałek rano badania na obecność koronawirusa, liczne wywiady i konferencja prasowa - Ireneusz Mamrot w ostatnich godzinach nie mógł narzekać na nudę.

Trener był także na treningu pierwszego zespołu. Nie na boisku, a na trybunach. Tam, ubrany w maseczkę, przyglądał się piłkarzom. Zajęcia - po raz ostatni - poprowadził Krzysztof Sobieraj (klub rozwiązał z nim kontrakt).

Mamrot zajęć nie mógł jeszcze poprowadzić, bo czekał na wyniki na obecność koronawirusa. Po nich trener będzie mógł przystąpić do bezpośredniej pracy z zespołem. Być może będzie to już we wtorek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: techniczny popis Grosickiego. Boniek skomentował to w swoim stylu

Podobnie dzieje się w przypadku nowych asystentów Mamrota. Także trenerzy Adrian Siemieniec i Maciej Kędziorek czekają na wyniki testów.

Przed Mamrotem i jego ludźmi trudne zadanie - Arka Gdynia znajduje się obecnie w strefie spadkowej PKO Ekstraklasy. - Sytuacja jest trudna, ale po podziale na ósemki lepiej się gra tym, którzy gonią. Mimo straty sześciu punktów, jak będziemy dobrze grać i punktować, to wszystko jest zależne od nas. To jest pozytywne - podkreśla Mamrot.

Zobacz także:
Piłka nożna. Mateusz Borek: Brzęczek powinien jechać na Euro
Transfery. Legia nie planuje powrotu Michała Kucharczyka

Źródło artykułu: