2. Bundesliga. Fatalny błąd obrońcy VfB Stuttgart. Bramkarz nie mógł nic zrobić (wideo)

PAP/EPA / STUART FRANKLIN / Na zdjęciu: Roberto Massimo
PAP/EPA / STUART FRANKLIN / Na zdjęciu: Roberto Massimo

Nieprzemyślane podanie Roberto Massimo tuż po wejściu na boisko sprawiło, że VfB Stuttgart stracił bramkę z Holsetin Kiel i w efekcie przegrał całe spotkanie (2:3).

Zajmujący trzecie miejsce w tabeli 2. Bundesligi VfB Stuttgart był faworytem starcia z Holstein Kiel, choć w pierwszej kolejce po wznowieniu rozgrywek 2. Bundesligi uległ będącemu w strefie spadkowej SV Wehen Wiesbaden.

Na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. W 76. minucie 19-letni Clinton Mola został zmieniony przez Roberto Massimo. Dwie minuty później Jannik Dehm trafił do bramki rywali, dzięki czemu Kiel wyszło na prowadzenie. VfB cały czas miał szanse na uratowanie przynajmniej punktu.

Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry fatalny błąd popełnił Massimo, jakby nie zauważając, gdzie stoi bramkarz, Gregor Kobel. Lion Lauberbach takiej okazji nie zmarnował i bez problemu umieścił piłkę w siatce. Strata dwóch bramek dla VfB okazała się za duża.

Co prawda w 86. minucie Silas Wamangituka zdobył jeszcze gola dla gości, ale na wyrównanie zabrakło czasu. Całe spotkanie w barwach przegranej ekipy rozegrał Marcin Kamiński.

Czytaj też:
Koronawirus. Tragiczny bilans decyzji o rozegraniu meczu Ligi Mistrzów z kibicami. "41 dodatkowych ofiar"
Premier League. Koronawirus w klubie Artura Boruca. AFC Bournemouth potwierdziło jeden przypadek zakażenia

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

Źródło artykułu: