Piłkarze La Liga są pod specjalnym nadzorem w trakcie kolejnych faz wychodzenia Hiszpanii z izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa. Barcelona obecnie znajduje się w fazie nr 2, o czym najwyraźniej zapomniał Nelson Semedo.
Obrońca Barcelony złamał bowiem zasady stopniowego powrotu do normalności, uczestnicząc w imprezie urodzinowej jednego ze swoich przyjaciół. Media społecznościowe w środę obiegła sensacyjna informacja o tym, że Portugalczyk imprezował w restauracji w towarzystwie ok. 20 osób, siedzących blisko siebie bez maseczek i rękawiczek ochronnych.
W stolicy Katalonii w tym czasie można organizować spotkania tylko do 15 osób z zachowaniem dystansu społecznego i użyciem maseczek oraz rękawiczek. "W trakcie tej imprezy złamano kilka zasad 2. fazy wychodzenia z lockdownu" - komentuje "Deportes Cuatro".
Hiszpańscy dziennikarze spekulują, że zdjęcia z imprezy mogą posłużyć jako dowód złamania obowiązujących przepisów i Semedo nie uniknie kary. Dochodzenie w tej sprawie może podjąć również La Liga.
W czwartek piłkarze w Hiszpanii powrócą do rywalizacji ligowej po trzech miesiącach przerwy. W pierwszym meczu 28. kolejki Sevilla FC zmierzy się z Realem Betis (godz. 22:00). Barca zagra na wyjeździe z Realem Mallorcą (w sobotę o godz. 22).
Nelson Semedo a brisé les règles mises en place par le gouvernement qui interdisent les réunions de plus de 15 personnes en Catalogne. #FCBarcelone #LaLiga
— BeSoccer FR (@BeSoccerFR) June 10, 2020
➡ https://t.co/Rz4EOfdLeD pic.twitter.com/5rlGQzYkFz
Zobacz:
La Liga. FC Barcelona szykuje wyprzedaż. Chce dużej gotówki na transfery
Transfery. Koniec negocjacji. Nelson Semedo odejdzie z FC Barcelona
ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"