Fortuna I liga: Stal Mielec zwycięzcą kolejki. GKS Tychy dwa razy prowadził i przegrał

Newspix / P.Dziurman / 400mm.pl/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec
Newspix / P.Dziurman / 400mm.pl/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec

Konfrontacja w Tychach była pełna zwrotów akcji. Stal Mielec dwukrotnie odrabiała stratę zanim w końcówce zapewniła sobie zwycięstwo 4:2.

W tym artykule dowiesz się o:

Stal Mielec wykorzystała remis 2:2 lidera Podbeskidzia Bielsko-Biała z Miedzią Legnica oraz porażkę 0:2 wicelidera Warty Poznań z Odrą Opole. Po niedzielnej wygranej traci punkt do miejsc premiowanych awansem do PKO Ekstraklasy.

Stal przyjechała do Tychów, a GKS to jeden z najgorszych pierwszoligowców rundy wiosennej, który od początku roku nie wygrał meczu. Dlatego wyrównana pierwsza połowa mogła delikatnie zaskoczyć. Gospodarze potrafili odpowiedzieć na niebezpieczne ataki mielczan, a Jakub Wrąbel miał podobnie dużo zadań w bramce co Konrad Jałocha.

GKS spróbował nieoczywistego wariantu bez Łukasza Grzeszczyka. Jego kreatywny pomocnik ma aż 20 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej ligi i jest w niej na prowadzeniu, ale ostatnio nie prowadzi zespołu do zwycięstw. Pod nieobecność Grzeszczyka dużo wiatru robił Sebastian Steblecki, którego strzał sprawił kłopot bramkarzowi Stali. W 39. minucie Szymon Lewicki zakończył kontratak Trójkolorowych uderzeniem w słupek. W 44. minucie GKS dopiął swego i wyszedł na prowadzenie 1:0. Był to efekt samobójczego zagrania Szymona Stasika po centrze Łukasza Monety.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielki błąd bramkarza. Za chwilę padł gol

Stal nie statystowała. Tylko w pierwszej połowie oddała 11 strzałów, z których osiem było celnych. To całkiem imponujące liczby. W czasie doliczonym goście sprawili sobie prezent za wysiłki. Maciej Domański strzelił na 1:1 z rzutu wolnego i sprawił, że GKS nie mógł zejść do szatni z zaliczką.

Energetyczna końcówka pierwszej części z dwiema zmianami wyniku rozbudziła oczekiwania wobec ciągu dalszegoo. Trener Dariusz Marzec musiał wymienić kontuzjowanego bramkarza Jakuba Wrąbla na Rafała Strączka. Generalnie szkoleniowiec przyjezdnych szybko wprowadził trzech dublerów, z których dwóch miało ożywić ataki Stali.

Strączek nie zachował czystego konta. GKS odzyskał prowadzenie w 60. minucie, a piłkę do bramki wpakował z bliska Maciej Mańka po rajdzie oraz podaniu Sebastiana Stebleckiego. Trójkolorowi zdobyli zaliczkę 2:1 i zamierzali szanować ją bardziej niż w pierwszej połowie, co jednak się nie udało.

Bramka na 2:2 padła tym razem po dziewięciu minutach. Stal absolutnie nie zamierzała pogodzić się ze stratą punktów w tym spotkaniu i przeprowadziła kolejny skuteczny atak. Mateusz Mak pokonał Konrada Jałochę spokojnym uderzeniem po podaniu Michała Żyry. Po wyrównaniu drużynom zostało jeszcze trochę czasu na rozstrzygnięcie meczu.

Zrobiła to Stal. W 82. minucie Mateusz Bodzioch strzelił gola na 3:2 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Oba zespoły miały przez całe spotkanie dużo szans na zrobienie użytku z takiego stałego fragmentu gry aż wreszcie w decydującym momencie zrobiła to ekipa z Mielca. Trafienie na 4:2 Michała Żyry w 90. minucie było już podsumowaniem pomyślnego pościgu podopiecznych Marca i przypieczętowaniem ich istotnego zwycięstwa.

GKS Tychy - Stal Mielec 2:4 (1:1)
1:0 - Szymon Stasik (sam.) 44'
1:1 - Maciej Domański 45'
2:1 - Maciej Mańka 60'
2:2 - Mateusz Mak 69'
2:3 - Mateusz Bodzioch 82'
2:4 - Michał Żyro 90'

Składy:

GKS: Konrad Jałocha - Dominik Połap, Marcin Biernat, Łukasz Sołowiej, Bartosz Szeliga - Wilson Kamavuaka, Jan Biegański (68' Dario Kristo) - Maciej Mańka (83' Łukasz Grzeszczyk), Sebastian Steblecki, Łukasz Moneta (77' Wojciech Szumilas) - Szymon Lewicki

Stal: Jakub Wrąbel (46' Rafał Strączek) - Szymon Stasik (64' Jakub Bartosz), Lukas Bielak, Mateusz Bodzioch, Krystian Getinger - Maciej Urbańczyk - Mateusz Mak, Maciej Domański (57' Andreja Prokić), Bartosz Nowak, Grzegorz Tomasiewicz - Michał Żyro

Żółte kartki: Bielak, Stasik (Stal)

Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Stal Mielec 34 21 4 9 57:31 67
2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 19 8 7 64:35 65
3 Warta Poznań 34 18 6 10 52:35 60
4 Radomiak Radom 34 16 9 9 52:45 57
5 Miedź Legnica 34 14 9 11 49:44 51
6 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 14 8 12 47:34 50
7 Chrobry Głogów 34 14 7 13 41:44 49
8 Puszcza Niepołomice 34 13 9 12 36:37 48
9 GKS Tychy 34 12 11 11 60:53 47
10 Stomil Olsztyn 34 13 7 14 30:38 46
11 Zagłębie Sosnowiec 34 12 8 14 49:55 44
12 Sandecja Nowy Sącz 34 12 8 14 45:49 44
13 Odra Opole 34 11 9 14 33:39 42
14 GKS Jastrzębie 34 9 14 11 41:46 41
15 GKS Bełchatów 34 11 7 16 36:45 40
16 Olimpia Grudziądz 34 11 7 16 45:56 40
17 Chojniczanka Chojnice 34 8 6 20 46:67 30
18 Wigry Suwałki 34 7 5 22 27:57 26

Czytaj także: Sandecja Nowy Sącz pokonała GKS 1962 Jastrzębie. Pościgi w meczu i w tabeli

Czytaj także: Emocje do końca. Olimpia Grudziądz i Puszcza Niepołomice skuteczne w ostatnich minutach

Źródło artykułu: