Oficjalnie: Liga Mistrzów dograna w Lizbonie. Finał Ligi Europy poza Gdańskiem!

Getty Images / Laurence Griffiths / Radość piłkarzy Liverpool FC, którzy wygrali ostatnią edycję Ligi Mistrzów
Getty Images / Laurence Griffiths / Radość piłkarzy Liverpool FC, którzy wygrali ostatnią edycję Ligi Mistrzów

Najważniejsze osoby w UEFA zdecydowały, co dalej z Ligą Mistrzów i Ligą Europy. Podczas środowej wideokonferencji ustalono, że w sierpniu wracają europejskie puchary.

- Futbol wraca do w miarę normalnego życia - cieszy się Aleksander Ceferin, prezydent UEFA. - Dziękuję pracownikom służby zdrowia, którzy sprawili, że może się to udać. Komitet Wykonawczy UEFA podjął szereg decyzji związany z reorganizacją rozgrywek - dodaje Słoweniec.
Podczas środowej wideokonferencji ogłoszono kluczowe decyzje związane z europejskimi pucharami. Już w marcu UEFA podjęła decyzję o przełożeniu meczów finałowych Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Miało to związek z pandemią koronawirusa w Europie. Zarówno Liga Mistrzów jak i Liga Europy zostały zawieszone na etapie 1/8 finału.

Giorgio Marchetti, sekretarz generalny UEFA, ogłosił, że LM i LE wrócą w sierpniu. Champions League zostanie kontynuowana w formie turnieju finałowego. Jej ćwierćfinały, półfinały i finał odbędą się w dniach 12-13 sierpnia w Lizbonie. Nie zdecydowano jeszcze, jak zostaną rozegrane zaległe mecze 1/8 finału.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne

Z kolei mecze Liga Europy zostanie rozegrana w czterech niemieckich miastach - Kolonii, Duisburgu, Duesseldorfie i Gelsenkirchen. Wszystkie spotkania odbędą się w terminie 10-21 sierpnia. Nie wiadomo jeszcze, jak zostanie dokończona 1/8 finału rozgrywek.

Finały LM w Stambule i LE w Gdańsku odbędą się z rocznym opóźnieniem, czyli dopiero w 2021 roku (więcej TUTAJ). Natomiast finał Superpucharu Europy zaplanowany na 24 września odbędzie się w Budapeszcie, a nie w Porto. Z kolei kobieca Liga Mistrzyń będzie dokończona w dniach 21-30 sierpnia w Bilbao i San Sebastian.

Prezydent UEFA zdradził też, czy jeszcze w tym sezonie kibice wrócą na trybuny. - Jeśli mam mówić dziś, to podczas turniejów finałowych LM i LE nie będzie widzów na trybunach. Sytuacja zmienia się jednak bardzo szybko. Nie mogę całkowicie wykluczyć obecności kibiców. Miesiąc temu nie mógłbym nawet powiedzieć czy rozgrywki się odbędą. Wiele się może zmienić, ale na razie nie planujemy udziału widzów - przyznał na wideokonferencji.

W środę zapadły także decyzje związane z przyszłym sezonem europejskich pucharów. Eliminacje LE i LM 2020/2021 zostaną rozegrane w formule jednego meczu, bez rewanżów. Wyjątkiem będzie ostatnia runda kwalifikacji do LM. Do 3 sierpnia wszystkie federacje muszą zgłosić swoich uczestników do rozgrywek UEFA.

Chuligan w Gdyni ruszył na bramkarza Wisły Kraków

Komentarze (2)
avatar
brodzio
17.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PO co w Gdańsku skoro mamy stadiony w Niemczech. 
avatar
Kris91w
17.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może się mylę, ale trochę ciężko może być rozegrać tyle meczów w ciągu dwóch dni ;p Chyba chodziło o 12-23 sierpnia, a nie 12-13 sierpnia ;)